Wygaśniecie obowiązku alimentacyjnego z datą wsteczną


Mam następujące wątpliwości dotyczące pozwu o zakończenie obowiązku alimentacyjnego. Córka przeciwko której chcę złożyć pozew jest zameldowana w innym województwie. Czy jest szansa, że jeśli złożę pozew w swoim sądzie rejonowym to zostanie ona tutaj rozpatrzona? Kto poniesie koszty sprawy i jaka będzie ich wysokość? Czy zniesienie obowiązku alimentacyjnego może zostać orzeczone wstecz a jeśli tak to jak długo wstecz? Czy moja obecność na rozprawie będzie obowiązkowa? Czy do złożenia pozwu konieczny jest odpis wyroku zasądzającego alimenty. Córka w czerwcu ubiegłego roku ukończyła szkołę średnią, nie uczy się i nie pracuje. Nie zarejestrowała się jako bezrobotna.

Odpowiedź prawnika:

Pozew należy złożyć w sądzie właściwym dla miejsca zamieszkania pozwanego. Córka jako osoba uprawniona do alimentacji może złożyć pozew przeciwko Panu w swoim sądzie (art. 32 kodeksu postępowania cywilnego). Pan nie może złożyć pozwu przeciwko córce w sądzie swojego miejsca zamieszkania. Trzeba będzie jeździć na rozprawy do innego miasta. Można złożyć wniosek, żeby sąd rozstrzygnął sprawę bez obecności Pana, ale obawiam się, że sędzia będzie chciał Pana zobaczyć na rozprawie i przesłuchać, wiec uzna Pana obecność za konieczną.
Strona wnosząca pozew musi złożyć opłatę sądową, chyba że zostanie zwolniona z kosztów postępowania sądowego. Trzeba w tym celu złożyć wniosek o zwolnienie z kosztów wraz z wypełnionym formularzem obrazującym Pana sytuację majątkową. W razie wygranej koszty sądowe (opłata, koszty dojazdu) zostaną zwrócone Panu przez stronę przegrywającą – jeśli wystąpi Pan z wnioskiem do sądu o zasądzenie zwrotu kosztów procesu.
Może się Pan domagać stwierdzenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego z datą wsteczną. Trzeba będzie wykazać, że już z tą datą córka przestała być uprawniona do otrzymania alimentów, że przestała się uczyć. W mojej ocenie może to być dowolna data wsteczna – przepisy nie przewidują tu jakiegoś ograniczenia. Jeśli jednak chodzi o zasądzenie zwrotu nienależnie pobranych alimentów, to trzeba pamiętać, że córka może podnieść zarzut przedawnienia. Roszczenie o alimenty przedawnia się po trzech latach. Ten sam termin należałby zastosować w odniesieniu do roszczenia o zwrot nienależnie pobranych alimentów. Każde wypłacone świadczenie podlega przedawnieniu z osobna i niezależnie od innych. Może dość do sytuacji, że córka przestała być uprawniona do alimentów już 5 lat temu, ale zwróci pieniądze tylko za trzy ostatnie lata. Z opisu wynika, że córka przestała się uczyć w zeszłym roku, więc tego rodzaju problem nie wystąpi.