Autor: Naczelny Sąd Administracyjny
Sygnatura: I FSK 415/06
Hasła tematyczne: zarzut, postępowanie sądowo-administracyjne, skarga kasacyjna
Kategoria:
Zaskarżonym wyrokiem oddalono skargę z tym uzasadnieniem, że nie zasługuje na uwzględnienie, ponieważ wbrew jej twierdzeniom decyzje organów podatkowych nie naruszają prawa.
Skargę sądową wniesiono pod zarzutami:
- Naruszenia zasady dwuinstancyjności, poprzez istotne uzupełnienie materiału dowodowego w postępowaniu odwoławczym.
- Naruszenia zasady prowadzenia postępowania w sposób budzący zaufanie do organów podatkowych, poprzez zatajenie przed podatnikiem, jako stroną tego postępowania, części korespondencji pomiędzy organami obydwu instancji.
- Naruszenia obowiązku zebrania i rozpatrzenia w sposób wyczerpujący całego materiału dowodowego oraz podjęcia wszelkich działań w celu dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego, poprzez przedwczesne wydanie decyzji określającej wysokość zobowiązania podatkowego.
- Naruszenie art. 199 w zw. z art. 196 § 2 i § 3 Ordynacji podatkowej (dalej: „Op"), poprzez błędne pouczenie wezwanych osób o charakterze przesłuchania oraz przesłuchanie wezwanych w charakterze świadka jako stron postępowania.
- Naruszenie obowiązku dokonania oszacowania podstawy opodatkowania zgodnie z art. 23 § 1 w zw. z art. 193 Op.
- Nie zajęcia stanowiska wobec zarzutów co do wskazania nieistniejącego organu sporządzającego protokół czynności procesowych.
- Błędnej interpretacji § 50 ust 3, § 51, § 52 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 22 grudnia 1999 r. w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o podatku od towarów i usług ( Dz. U. Nr 109, poz. 1245 ze zm.), poprzez zastosowanie ich w oderwaniu „…od okoliczności i stanu faktycznego…" sprawy.
W motywach wyroku podano z kolei, że istota sporu pomiędzy stroną a organami podatkowymi sprowadzała się do rozstrzygnięcia czy podatnik miał prawo do odliczenia w lipcu, wrześniu, listopadzie i grudniu 2000 r. podatku od towarów i usług, chociaż nie posiadał faktur, a nawet ich duplikatów. W ocenie Sądu przepisy art. 19 ust 1 i 2 ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. Nr 11, poz. 50 ze zm.) upoważniają do odliczenia podatku naliczonego w przypadku zbiegu dwóch zdarzeń, a mianowicie otrzymania faktury stwierdzającej nabycie towaru lub usługi popartej jednak faktycznym nabyciem tego towaru lub usługi. Tym samym wystawienie jedynie faktury przez zbywcę towaru bądź wykonawcę usługi nie rodzi po stronie otrzymującego taki dokument uprawnienia do obniżenia podatku należnego o podatek naliczony. W badanym przypadku – zdaniem Sądu – fakt utraty dokumentów i niezdolność do ich odtworzenia, a więc brak w istocie podstawy do odliczenia podatku rozstrzygnął kwestię uprawnień strony do skorzystania z tej instytucji. Sformalizowany charakter podatku VAT wykluczał też możliwość obciążenia organu podatkowego za daleko idącym obowiązkiem odzyskania dokumentów albo ich duplikatów. Z tych przyczyn sąd administracyjny, w swoim mniemaniu, nie mógł uznać za trafny zarzutu naruszenia przepisów procedury podatkowej, zwłaszcza odnoszących się do obowiązku ustalenia przez organ podatkowy prawdy materialnej, gdyż samo dążenie do tego ustalenia nie mogło zastąpić wymaganych przez prawo dokumentów. Pozostałe zarzuty nie mogły być prawnie skuteczne, bowiem wynikały z wadliwej interpretacji obowiązującego porządku prawnego przez stronę skarżącą. Dotyczyło to nie zrozumienia roli i kompetencji inspektora kontroli skarbowej i komisarza skarbowego, kwestii przesłuchania wspólników, kompetencji organu II instancji, stron postępowania oraz korzystania przez organ z dowodów mogących przyczynić się do wyjaśnienia sprawy.
Skarga kasacyjna wniesiona została pod zarzutem naruszenia prawa materialnego, poprzez błędne zastosowanie § 52 rozporządzenia Ministerstwa Finansów z 22.12.1999 r. powoływanego również w skardze do sądu administracyjnego oraz naruszenie przepisów procedury, tj. art. 141 § 4 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), wskutek nie zajęcia w uzasadnieniu stanowiska wobec wszystkich zarzutów skargi, także art. 145 § 1 pkt 1 lit c) ppsa, wskutek nieuwzględnienia skargi mimo licznych, wskazanych w niej, uchybień proceduralnych. Uzasadniając zarzuty strona wywodziła, że organ nieprawidłowo przyjął, jakoby treść przepisu § 52 cyt. rozporządzenia zawierała uregulowanie bezwarunkowe. Natomiast zarzuty co do naruszenia przepisów postępowania koncentrowały się na obciążeniu, wobec utraty przez podatnika faktur, organów podatkowych obowiązkami zmierzającymi do odtworzenia dokumentów przedstawiających operacje gospodarcze podatników.
Opierając skargę kasacyjną na tak sformułowanych podstawach, strony domagały się uchylenia zaskarżonego orzeczenia, jak również poprzedzających je decyzji organów podatkowych w całości i skierowania sprawy do ponownego rozpatrzenia.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną domagano się jej oddalenia z przyczyn wywiedzionych w uzasadnieniu decyzji ostatecznej.
W rozważaniach nad stanem faktycznym i prawnym objętym opisanymi zarzutami – Naczelny Sąd Administracyjny doszedł do następujących wniosków i stwierdzeń:
Skarga kasacyjna spółki cywilnej A w osobach: D.L, J. L i R. J nie może zostać uwzględniona z braku usprawiedliwionych podstaw.
Zgodnie z dyspozycją art. 176 ppsa do istotnych wymogów skargi kasacyjnej należy przytoczenie podstaw kasacyjnych i ich uzasadnienie. Z kolei z art. 174 ppsa wynika, że skargę kasacyjną można oprzeć na zarzucie naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, bądź też na zarzucie naruszenia przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.
Strona skarżąca zgłosiła wprawdzie zarzut naruszenia prawa materialnego, lecz go nie sprecyzowała. Stąd nie wiadomo, co miałoby być przedmiotem kontroli sądu II instancji, czy błędna wykładnia przepisu § 52 wskazanego rozporządzenia, czy też jego niewłaściwe zastosowanie, czy też wreszcie obie te sytuacje łącznie. Zabrakło też uzasadnienia tego zarzutu w stopniu umożliwiającym Sądowi kontrolę zasadności skargi kasacyjnej.
Podobnie rzecz ma się z zarzutem naruszenia przepisów postępowania. Podstawowa umiejętność związana z tą podstawą kasacji nie polega na tym, aby wymienić określone unormowania procedury, ani też aby nawet wykazać, że te naruszenia mogły mieć wpływ na wynik sprawy, lecz polega na tym żeby wykazać, że ten wpływ miał charakter istotny. Uzasadnienie zarzutu w tej materii powinno się zatem koncentrować na wykazaniu owego potencjalnego istotnego wpływu na rezultat rozstrzygnięcia sądu. Badana skarga kasacyjna temu wymogowi nie sprostała.
Na podstawie dyspozycji art. 183 § 1 ppsa – Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej.
NSA nie jest przy tym kolejną instancją administracyjną i adresowanie do niego żądań przeprowadzenia bezpośredniej oceny działania organów administracji publicznej musi zostać uznane za chybione. W dowodzeniu swych racji stronę nie mógł zastąpić sąd kasacyjny. Sąd ten nie mógł też w drodze wnioskowania uzupełniać braki skargi kasacyjnej.
Tymczasem argumentacja strony skarżącej tak dalece skoncentrowała się na różnych jakoby uchybieniach organów prowadzących postępowanie podatkowe, że właśnie pominęła sprawę najważniejszą, a mianowicie odpowiedź na pytanie, w jaki sposób uniknięcie tych zarzutów mogłoby spowodować, że w sprawie pojawiłyby się zaginione faktury lub ich duplikaty. Trafnie przecież stwierdzają organy, ze bez nich niemożliwe było załatwienie sprawy po myśli stron wnoszących skargę kasacyjną.
Dotąd powiedziane doprowadziło Naczelny Sąd Administracyjny do wniosku, że wniesiona przez strony skarga kasacyjna pozbawiona była usprawiedliwionych podstaw, co oznaczało konieczność jej oddalenia, stosownie do dyspozycji art. 184 ppsa.
Koszty zasądzono po myśli art. 204 pkt 1 ppsa.