Sygnatura:
6194 Funkcjonariusze Służby Więziennej
Hasła tematyczne:
Służba więzienna
Sygn. powiązane: I OSK 398/09
Skarżony organ:
Inne
Data:
2008-08-18
Sąd:
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy
Treść wyniku:
Oddalono skargę
Sędziowie:
Grzegorz Saniewski /przewodniczący sprawozdawca/
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Anna Klotz Sędziowie: Sędzia WSA Grażyna Malinowska-Wasik Sędzia WSA Grzegorz Saniewski (spr.) Protokolant Elżbieta Brandt po rozpoznaniu w Wydziale II na rozprawie w dniu 30 października 2008 r. sprawy ze skargi R. O. na postanowienie […] Służby Więziennej w […] z dnia […] maja 2008 r. nr […] w przedmiocie zatwierdzenia protokołu powypadkowego oddala skargę
Uzasadnienie: Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2007 r. (sygn. akt II SA/Bd 128/07) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy uchylił postanowienie Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w B. (zwany dalej Dyrektorem Okręgowym) z dnia […]r. L.dz.[…], utrzymujące w mocy protokół powypadkowy nr […]z dnia […]r. sporządzony przez zespół powypadkowy powołany przez Dyrektora Zakładu Karnego we W. (zwanego dalej Dyrektorem ZK), którym stwierdzono, że skarżący R. O. w dniu 19 stycznia 2005 r. nie uległ wypadkowi przy pracy.
Następnie Dyrektor Okręgowy postanowieniem z dnia […]r. (nr[…]) uchylił protokół powypadkowy nr […]i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia Dyrektorowi ZK.
W wyniku dalszego postępowania zespół powypadkowy powołany przez Dyrektora ZK sporządził w dniu […]r. protokół powypadkowy nr […]r., (zatwierdzony przez tegoż Dyrektora w dniu 27 lutego 2008 r.), w którym ponownie stwierdzono, że skarżący w dniu 19 stycznia 2005 r. nie uległ wypadkowi przy pracy.
W protokole ustalono, że skarżący był zatrudniony w Zakładzie Karnym we W. na stanowisku młodszego wychowawcy działu penitencjarnego. W dniu 19 stycznia 2005 r. pełnił służbę jako wychowawca ds. postpenitencjarnych. Około godz. 10:00 przystąpił wspólnie z mjr D. G. w pokoju kierownika działu penitencjarnego do opracowania rocznego sprawozdania z wykorzystania w 2004 r. środków specjalnych pod nazwą "Pomoc postpenitencjarna". Około godz. 10:30 skarżący oświadczył, że poczuł się źle, że ma zawroty głowy i poprosił o otwarcie okna. W sporządzaniu sprawozdania nastąpiła przerwa, podczas której skarżący wyszedł z pokoju i wykonywał czynności związane ze zwalnianiem osadzonego z zakładu karnego. Około godz. 12:30 mjr G. i skarżący przystąpili do dalszych prac nad sprawozdaniem. Po kilkunastu minutach skarżący znowu poczuł się źle – poczuł duszność, zawroty głowy o trybie wirowania przedmiotów, nudności. Skarżący, w pełni świadomy, zatelefonował do działu ewidencji, aby poinformować, że nie będzie mógł dokończyć czynności związanych ze zwalnianiem osadzonego z zakładu karnego. Wezwany telefonicznie lekarz (kierownik miejscowego ZOZ) zastał skarżącego siedzącego na krześle, bladego, spoconego, ale w kontakcie. Po zmierzeniu ciśnienia tętniczego, które było wysokie, lekarz skierował go do szpitala. Skarżący został dowieziony do szpitala samochodem służbowym pod opieką pielęgniarki. W trakcie jazdy siedział na siedzeniu i kontrolował swoje zachowanie. Zachował przytomność, nie osuwał się na siedzeniu ani nie spadł na podłogę pojazdu. Interwencja towarzyszącej pielęgniarki nie była potrzebna. Po przyjeździe do Szpitala Wojewódzkiego we W., skarżący został przyjęty na oddział neurologii, na którym przebywał od 19 do 21 stycznia 2005 r. Po wypisaniu ze szpitala otrzymał zwolnienie lekarskie od 22 stycznia do 28 stycznia 2005 r.
W ocenie zespołu powypadkowego opisane zdarzenie nie było wypadkiem przy pracy w rozumieniu art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 16 grudnia 1972 r. o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji (Dz. U. Nr 53, poz. 345; z późn. zm.), gdyż nie było one – jak wymaga wskazany przepis – wywołane przyczyną zewnętrzną, lecz miało związek ze schorzeniami samoistnymi, na które cierpiał skarżący (nadciśnienie tętnicze, podwyższony poziom cholesterolu, niewydolność krążeniowa). Potwierdza to karta informacyjna ze szpitala, jak również opinia lekarska lekarza – biegłego sądowego z dnia 24 czerwca 2005 r.
Jednocześnie zdaniem zespołu powypadkowego jako nie mające oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym niezasadne okazały się zarzuty skarżącego, wskazującego przyczyny zasłabnięcia w postaci:
niewłaściwych okien w pomieszczeniu, gdzie doszło do zasłabnięcia – zarzut niezasadny, gdyż okna wymieniono w lipcu 2004 r. posiadają one atest Państwowego Zakładu Higieny;
niewłaściwej wykładziny podłogowej i jej zapachu – zarzut niezasadny, gdyż wykładzina była zakładana w styczniu 2005 r. posiada atest PZH potwierdzający, że produkt ten odpowiada wymaganiom higienicznym i może być stosowany w pomieszczeniach mieszkalnych;
nieodpowiedni mikroklimat – zarzut niezasadny, gdyż w oparciu o badania z dnia 18 grudnia 2007 r. Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna we W. stwierdziła, że w pokoju kierownika działu penitencjarnego są spełnione warunki komfortu termicznego; pomieszczenie to było wprawdzie odnawiane w czerwcu 2007 r. ale podstawowe elementy wyposażenia (okna, grzejniki, drzwi) nie były wymieniane;
rozpylenia w pomieszczeniu gazu obezwładniającego;
szarpania podczas udzielania pomocy.
Zespół powypadkowy ocenił, że warunki pracy skarżącego w dniu zdarzenia nie odbiegały od warunków, w jakich pracował w czasie ostatniego roku. Opracowanie zaś rocznego sprawozdania i związane z nim uciążliwości mieszczą się w zakresie obowiązków, nie należą do nieprzewidzianych i nagłych czynników stresujących dla funkcjonariusza z wieloletnim stażem. Zespół stwierdził ponadto, że nie jest kompetentny do oceny, czy miało miejsce zjawisko mobbingu, na które wskazywał skarżący. Na zarzuty odnośnie mobbingu skarżący otrzymał wystarczającą odpowiedź od Dyrektora.
Zespół zwrócił także uwagę, że w jednym ze swoich pism sam skarżący sugeruje, że do wypadku doszło w wyniku "zmęczenia materiału".
W odwołaniu skarżący podniósł zarzut naruszenia art. 10 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity Dz. U. z 2000 r., Nr 98, poz. 1071; z późn. zm.; zwanej "k.p.a."), braku przeprowadzenia postępowania dowodowego odnośnie nie udzielenia mu pomocy lekarskiej po pierwszym jego zasłabnięciu w dniu 19 stycznia 2005 r. pomiędzy godziną 10 a 10:30 oraz wniósł o zgromadzenie dowodów odnośnie jaka konkretnie wykładzina była w pokoju, gdzie doszło do zdarzenia i czy znajdujący się w aktach sprawy certyfikat dotyczy tej właśnie wykładziny. Podniósł, że osoba z którą pracował (mjr G.) wypowiadał się, iż czuje śmierdzącą woń wydobywającą się z wykładziny; wniósł o jego przesłuchanie na tą okoliczność.
W wyniku rozpatrzenia odwołania Dyrektor Okręgowy postanowieniem z dnia […] r. ([…]) utrzymał w mocy protokół powypadkowy nr […].
Organ odwoławczy podzielił stanowisko organu pierwszej instancji, iż zdarzenie z dnia 19 stycznia 2005 r. nie było spowodowane "przyczyną zewnętrzną".
Zdaniem organu nie było przyczyną zewnętrzną "śmierdząca wykładzina podłogowa", która wraz z niesprawną wentylacją, miałaby być bezpośrednią przyczyną zasłabnięcia skarżącego. Wykładzina ta została założona w na początku stycznia 2005 r., posiadała wykończone krawędzie, nie była przyklejana do podłoża, miała ponadto atest PZH. Taki atest miały także okna, wymienione w budynku w lipcu 2004 r.; również pomiary mikroklimatu w pokoju kierownika działu penitencjarnego nie wskazują, aby warunki w tym pomieszczeniu stwarzały zagrożenie dla funkcjonariuszy w nim pracujących. Dyrektor Okręgowy w tym względzie podtrzymał argument Dyrektora ZK, iż pomimo, że badania były wykonane dopiero w 18 grudnia 2007 r., tym niemniej pomimo odnowienia pomieszczenia w czerwcu 2007 r. podstawowe elementy wyposażenia (okna, drzwi, grzejniki) nie były wymieniane.
W opinii organu odwoławczego przyczyną zewnętrzną nie był także podnoszony przez skarżącego nadmierny stres w miejscu pracy i niewłaściwe warunki służby. Czynności wykonywane przez skarżącego w dniu 19 stycznia 2005 r. należały bowiem do zakresu jego zwykłych obowiązków i nie mogły wywołać nadmiernego stresu u funkcjonariusza z 33 letnim stażem pracy, jakim jest skarżący.
Dyrektor Okręgowy podkreślił, że ani z zeznań poszkodowanego i świadków, ani z załączonej dokumentacji medycznej nie wynika, aby nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia skarżącego.
Wypowiadając się odnośnie zarzutów skarżącego organ uznał je za nieuzasadnione.
Wskazał, iż skarżący miał możliwość zapoznania się z aktami (w dniu 25 lutego 2008 r.), aktywnie także uczestniczył w postępowaniu składając liczne skargi i wnioski dowodowe.
Organ uznał także, iż w toku ponownego rozpatrywania sprawy zgromadzone zostały konieczne materiały i wykonane wszelkie czynności, które wskazano w postanowieniu z dnia 7 grudnia 2007 r. Nie ma potrzeby wnioskowanego przez skarżącego ponownego powoływania biegłego lekarza, bowiem poprzednia opinia wydana została kilka miesięcy po zdarzeniu, a kolejne badanie w tym samym zakresie, po upływie trzech lat byłoby pozbawione sensu.
Niezasadny jest zarzut jakoby skarżącemu po pierwszym zasłabnięciu w dniu 19 stycznia 2005 r. nie udzielono pomocy medycznej i nie powiadomiono o tym fakcie przełożonego, gdyż okoliczność ta nie znajduje potwierdzenia ani w zeznaniach skarżącego z roku 2005, ani w zeznaniach innych świadków.
Zdaniem organu nie ma także potrzeby ponownego przesłuchania świadka mjr G. na okoliczność od kiedy wykładzina w pokoju kierownika działu penitencjarnego emitowała "chemiczną woń", gdyż możliwość wykorzystania tej wykładziny w pomieszczeniach biurowych potwierdza atest PZH.
W skardze do sądu administracyjnego R. O. wniósł o uchylenie postanowienia Dyrektora Okręgowego z dnia […]r. ewentualnie przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi Rejonowemu Sądowi Pracy we W.
Skarżący zarzucił Dyrektorowi:
naruszenie art. 10 § 1 k.pa. i art. 77 § 1 k.p.a. poprzez błędną wykładnię i zastosowanie oraz naruszenie prawa do czynnego udziału w postępowaniu w zakresie zgłaszanych wniosków dowodowych i opinii, które mogłyby mieć wpływ na rozstrzygnięcie,
rażące naruszenie prawa materialnego tj. art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 16 grudnia 1972 r. o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji poprzez błędne zdefiniowanie wypadku przy pracy, któremu skarżący w dniu 19 stycznia 2005 r. uległ dwukrotnie tj. o godz. 10:00 do 10:30 i od godz. 12:00 do godz. 12:30 oraz nie zaliczenie go do wypadku przy pracy związanego ze służbą więzienną.
W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie, podtrzymując swoje stanowisko.
W piśmie procesowym z dnia 21 października 2008 r. skarżący dodatkowo wskazał, że do zdarzenia z dnia 19 listopada 2005 r. doszło wskutek sukcesywnego pogarszania warunków jego pracy. Podniósł, że pokój, w którym badano mikroklimat jest teraz inaczej wykorzystywany – są tam tylko dwie osoby, w tym jedna przeważnie i tak siedzi w archiwum; w 2005 r. przebywało w nim i po 20 osób, które paliły papierosy; a przede wszystkim w dniu badania mikroklimatu w pokoju nie było wykładziny, która została wcześniej usunięta. Na tę ostatnią okoliczność wnioskował o przesłuchanie żony, którą uzyskała informacje w tym względzie od nie żyjącego obecnie funkcjonariusza ZK we Włocławku.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy zważył, co następuje:
Skarga jest niezasadna.
Na wstępie należy wskazać, że niezasadny jest pogląd skarżącego, jakoby przedmiotowa sprawa powinna być rozpatrywana przez sąd powszechny – sąd pracy. Sąd w niniejszym składzie podziela pogląd wyrażony przez inny skład tutejszego Sądu w ww. wyroku z dnia z dnia 27 kwietnia 2007 r. (sygn. akt II SA/Bd 128/07), że pragmatyka służbowa funkcjonariuszy Służby Więziennej w sposób jednoznaczny kreuje tryb odwołania od decyzji w sprawach osobowych, które obejmują realizację praw i obowiązków tychże funkcjonariuszy wynikających z celu stosunku służbowego (art. 31) ustawy z dnia 26 kwietnia 1996 r. o Służbie Więziennej (Dz. U. Nr 61, poz. 283 z późn. zm.). Stosunek służbowy funkcjonariusza służby więziennej po myśli art. 28 ust. 1 tej ustawy powstaje w drodze mianowania, a nie przez zawarcie umowy o pracę. Wprawdzie Minister Sprawiedliwości w § 7 ust. 5 zarządzenia z dnia 1 października 1997 r. w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków pozostających w związku z pełnieniem służby przez funkcjonariusza Służby Więziennej (Dz. Urz. Ministerstwa Sprawiedliwości Nr 5, poz. 51), wskazał na prawo wniesienia przez funkcjonariusza lub członków jego rodziny powództwa o zmianę treści protokołu powypadkowego do właściwego sądu rejonowego – sądu pracy, jednakże, nastąpiło to z oczywistym przekroczeniem granic delegacji ustawowej z art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 16 grudnia 1972 r. o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Milicji Obywatelskiej (Dz. U. Nr 53, poz. 345 ze zm. – obecnie noszącej tytuł "o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji" – zmiana wynikająca z ustawy z dnia 6 lipca 2001 r.; Dz. U. Nr 81, poz. 877), w związku z art. 139 ustawy z 26 kwietnia 1996 r., zawierającej wyłącznie upoważnienie do określenia trybu ustalania okoliczności i przyczyn wypadków, co nie obejmuje kompetencji do wskazania trybu rozstrzygania sporów w tym zakresie. Stanowisko takie koresponduje z regulacją zawartą w art. 476 § 1 pkt 2 K.p.c., który przez sprawy z zakresu prawa pracy uznaje tylko te roszczenia z innych stosunków prawnych, do których z mocy odrębnych przepisów (rangi ustawowej) stosuje się przepisy prawa pracy, co nie może polegać na ogólnym odesłaniu w zarządzeniu Ministra Sprawiedliwości do pracowniczej drogi sądowej i to bez wskazania jakichkolwiek przepisów prawa pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 31 marca 2000 r., sygn. akt II VKN 460/99, opubl. OSNP 2001/18/566 oraz w Systemie Informacji Prawnej LEX pod nr 40314).
Sąd administracyjny jest zatem właściwy do rozpatrzenia niniejszej sprawy jako wynikającej ze stosunku administracyjnego – stosunku służbowego skarżącego.
Przechodząc do meritum sprawy – w zaistniałym sporze, co do kwalifikacji zdarzenia z dnia 19 stycznia 2005 r. jako wypadku przy pracy w rozumieniu art. 2 ust. 1 (a dokładniej – art. 2 ust. 1 pkt 1) ustawy z dnia 16 grudnia 1972 r. o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji (zwanej dalej "ustawą o odszkodowaniach") strony skupiają się na wykazaniu istnienia – bądź nieistnienia – przesłanki w postaci "przyczyny zewnętrznej" zdarzenia. Tymczasem zdaniem Sądu rozstrzygnięcie sporu zależne jest od wykazania innej istotnej okoliczności, którą można wskazać na podstawie analizy treści definicji "wypadku przy pracy" zawartej we wskazanym przepisie w kontekście art. 1 ustawy o odszkodowaniach.
Zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy o odszkodowaniach za wypadek pozostający w związku z pełnieniem służby w Policji (odpowiednio – w Służbie Więziennej; w związku z art. 67 ust. 2 ustawy o Służbie Więziennej) uważa się "nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które zaszło podczas lub w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych albo poleceń przełożonych". Jeżeliby odczytywać powyższy przepis literalnie, bez odwołania się do treści innych przepisów ustawy, należałoby uznać, że wypadkiem przy pracy jest każde nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które zaszło podczas wykonywania obowiązków służbowych – bez względu na to, czy wywołano jakiekolwiek skutki w sferze zdrowia funkcjonariuszy, którzy brali udział w takim zdarzeniu. Przyjmując racjonalność ustawodawcy takiego wniosku nie sposób przyjąć. Należy zatem powyższy przepis odczytać w kontekście art. 1 ustawy o odszkodowaniach, który stwierdza, że odszkodowania określone w ustawie przysługują funkcjonariuszowi Policji (odpowiednio – funkcjonariuszowi Służby Więziennej), który doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek wypadku pozostającego w związku z pełnieniem służby albo wskutek choroby powstałej w związku ze szczególnymi właściwościami lub warunkami służby, jak również rodzinie funkcjonariusza, który zmarł wskutek takiego wypadku lub choroby. Z powyższego wynika, że wypadkiem przy pracy skutkującym powstaniem prawa do odszkodowania jest tylko takie zdarzenie opisane w art. 2 ust. 1 ustawy o odszkodowaniach, które spowodowało uszczerbek na zdrowia i to uszczerbek trwały.
Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy należy uznać za istotne stwierdzenie Dyrektora Okręgowego w zaskarżonym postanowieniu, że zarówno z zeznań poszkodowanego i świadków jak też ze zgromadzonej w sprawie dokumentacji medycznej nie wynika, aby wskutek zdarzenia z dnia 19 stycznia 2005 r. nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia skarżącego.
Powyższe twierdzenie zdaniem Sądu znajduje oparcie w aktach sprawy, a przede wszystkim w opinii biegłego lekarza (k. 47 i nast. akt organu I instancji, tom 1), który stwierdził, że rozpoznana w oddziale neurologicznym (Szpitala Wojewódzkiego we W., gdzie skarżący został przewieziony po zdarzeniu) "przemijająca niewydolność krążenia mózgowego miała charakter krótkotrwały, kilka dni, nie pozostawiając organicznego uszkodzenia mózgu, o czym świadczy prawidłowy wynik badania komputerowego głowy oraz badanie neurologiczne". Biegły wyjaśnił także, że zespół móżdżkowy (o którym mowa w karcie leczenia szpitalnego – k. 40 odw. akt administracyjnych organu I instancji, tom 1) jest objawem niewydolności krążenia mózgowego, polega na zaburzeniu równowagi i obecnie (tj. w momencie badania przez biegłego) jego się nie stwierdza (k. 49 akt administracyjnych organu I instancji, tom 1).
Zarzucić można organowi, iż powyższe twierdzenie co do braku pogorszenia stanu zdrowia skarżącego nie zostało należycie uzasadnione w zaskarżonym postanowieniu, tj. z powołaniem się na konkretne dowody (opinię biegłego, kartę leczenia szpitalnego) i z dokonaniem ich analizy, w tym oceny ich wiarygodności. Tym niemniej zdaniem Sądu, wobec treści akt sprawy wskazane naruszenie, które należy utożsamić z naruszeniem przepisów postępowania tj. art. 77 § 1 i art. 107 § 3 k.p.a., nie miało wpływu na wynik sprawy.
Niezasadny jest przy tym zarzut naruszenia przez organ art. 10 § 1 k.pa. Z akt sprawy wynika, że skarżący wielokrotnie przedstawiał swoje stanowisko w sprawie i miał dostęp do akt sprawy. Świadczą o tym zarówno odręczne uwagi skarżącego na protokole powypadkowym nr […], jak też znajdujące się w aktach adnotacje o zapoznawaniu się z aktami sprawy, w tym bezpośrednio przed wydaniem zaskarżonego postępowania.
Powyższe skutkuje uznaniem, iż zgodnie z prawem, tj. w zgodzie z art. 2 ust. 1 pkt 1 w związku z ar. 1 ustawy o odszkodowaniach, Dyrektor Okręgowy uznał, że skarżący w dniu 19 stycznia 2005 r. nie uległ wypadkowi przy pracy.
Ze względu na powyższe, na podstawie art. 151 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi Sąd oddalił skargę.
Uzasadnienie wyroku