I SA/Wr 1662/09 – Wyrok WSA we Wrocławiu


Sygnatura:
6113 Podatek dochodowy od osób prawnych
Hasła tematyczne:

Skarżony organ:
Dyrektor Izby Skarbowej
Data:
2009-10-21
Sąd:
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu
Treść wyniku:
*Oddalono skargę
Sędziowie:
Halina Betta /przewodniczący sprawozdawca/
Marek Olejnik
Maria Tkacz-Rutkowska

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Halina Betta (sprawozdawca), Sędziowie Sędzia WSA Marek Olejnik, Sędzia WSA Maria Tkacz-Rutkowska, Protokolant Paulina Wódka, po rozpoznaniu w Wydziale I na rozprawie w dniu 15 grudnia 2009 r. sprawy ze skargi "A" […] SA w J. G. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej we W. […] w . z dnia […] r. nr […] w przedmiocie określenia dochodu za 2006 r. niepowodującego powstanie zobowiązania podatkowego oddala skargę.

Uzasadnienie wyroku

Dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej we W. w dniu […] . wydał decyzję o Nr […] określającą skarżącej spółce "A" S.A. dochód za 2006r. w wysokości 233.764,93 zł nie powodujący powstania zobowiązania podatkowego ponieważ został pomniejszony o straty z lat ubiegłych. W wyniku przeprowadzonego postępowania podatkowego organ stwierdził, iż koszty uzyskania przychodów zadeklarowane przez spółkę w zeznaniu podatkowym w wysokości 1.401.987,03 zł zostały zawyżone o kwotę 53,175,88 zł na którą składają się :
I. zawyżenie kosztów uzyskania przychodów;
1) 54.602,61 zł – wydatki związane z utrzymaniem obiektu w B.;
II. zaniżenie kosztów uzyskania przychodów:
1). 1.426, 73 zł – podatek od towarów i usług związany ze sprzedażą zwolnioną.
Ostatecznie organ I instancji przyjął przychody spółki w wysokości 1.582.576,08 zł tj. w wysokości wykazanej przez spółkę w zeznaniu podatkowym (CIT-8), zaś koszty uzyskania przychodu ustalono po korekcie na kwotę 1.348.811,15 zł.
Od powyższej decyzji spółka wniosła odwołanie podnosząc zarzut, iż zaskarżona decyzja została wydana z naruszeniem art. 122 w związku z art. 124 ordynacji podatkowej – ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. (Dz. U z 2005r. Nr 8, poz. 60 ze zm.). Zdaniem strony odwołującej się organ I instancji bezzasadnie nie uznał za koszt uzyskania przychodu wydatków poniesionych na utrzymanie budynku w B. w wysokości 54.602,61zł oraz kosztów usług na rzecz spółek – córek.
Wedle strony odwołującej się poprzez nie uwzględnienie wyjaśnień prezesa spółki – który podkreślił, że spółka działa jako holding doszło do naruszenia art. 122 ordynacji podatkowej gdyż " (…) organ nie podjął wysiłku, aby zrozumieć, co to jest holding i czym się różni od spółki jednobiznesowej – kto nim zarządza". Zdaniem strony nazwa w księgach "pensjonat" nie świadczy, iż obiekt jest pensjonatem, gdyż spełnia funkcję biurową z mieszkaniem służbowym, a zarząd ma prawo organizować miejsce swojej firmy w/g własnego uznania. Dodatkowo strona odwołująca podniosła, iż zasadność poniesienia kosztów uzyskania przychodów należy ocenić wyłącznie poprzez strukturę majątku, czyli analizę aktywów celem udzielenia sobie odpowiedzi, czy mamy do czynienia ze zwykłą spółką czy holdingiem, funkcje realizowane przez zarząd celem zdefiniowania czy i gdzie są wykonywane dane funkcje niezbędne do istnienia podmiotu, co pozwoli na określenie niezbędnych kosztów uzyskania przychodów. Zdaniem odwołującej się, ponieważ dominującą wielkością w strukturze aktywów są aktywa finansowe, spółka jest specyficzną spółką prawa handlowego – holdingiem. Z uwagi, że zarząd 90% czasu poświęca na zarządzanie pozostałym majątkiem musi mieć do tego spokojne miejsce, a takim idealnym lokalem jest biuro w B.. Dodatkowo spółka podkreśla, iż duże podmioty mają biura w kilku miastach i często też za granicą i nikt nie może im zabronić posiadania więcej biur zarządu. Zeznał, iż organ nie ustalił, czy zarząd ma w ogóle biuro przy […] w J. G..
Organ odwoławczy po ponownym rozpatrzeniu sprawy decyzją z dnia […] r. Nr […] utrzymał zaskarżoną decyzję w mocy.
Z poczynionych w postępowaniu podatkowym ustaleń wynika, że w dniu 30 listopada 2001r. zawarto umowę notarialną sprzedaży na mocy której M. G. (prezes skarżącej spółki) sprzedał stronie skarżącej prawo wieczystego użytkowania działki gruntu położonej w B. 36 o pow. 2.800 m- oraz wniesiony na tym gruncie budynek pensjonatowy, dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy VI Wydział Ksiąg Wieczystych w J. G. prowadzi księgę wieczystą KW […] . Cena sprzedaży wyniosła 762.000,00 zł: Koszty dotyczące w/w obiektu zostały w rozpatrywanym roku podatkowym ujęte na koncie 726 – 20 "koszt własny usług nieprzemysłowych – Pensjonat" – w łącznej kwocie 54.602, 61 zł. W ewidencji księgowej spółka nie odnotowała żadnych przychodów uzyskanych z posiadania pensjonatu w B..
Prezes Zarządu skarżącej spółki M. G. pismem z dnia 19 stycznia 2008r. wyjaśnił, że pensjonat w B. 36 kiedyś pełnił wyłącznie funkcję pensjonatu, a obecnie pełni funkcję jako biuro dla zarządu spółki.
Organy podatkowe ustaliły, iż podstawową działalnością strony skarżącej jest wynajem i dzierżawa pomieszczeń biurowych i produkcyjnych oraz mieszkań zakładowych przejętych po sprywatyzowaniu przedsiębiorstwa państwowego. Siedziba spółki mieści się na terenie bazy produkcyjnej tego przedsiębiorstwa w J. G. przy ul. […] i w budynku administracyjnym w części wynajmowanej przez Centrum Usług Finansowo – Ekonomicznych CUFE Spółkę z o.o. w której strona odwołująca ma 100% udziałów, mieści się biuro zarządu. Strona skarżąca zatrudniała w 2006r. 5 pracowników fizycznych i 3 pracowników umysłowych. Wszystkie zatrudnione osoby zostały w sprawie przesłuchane w charakterze świadków na okoliczność gdzie wykonywały swoje obowiązki oraz gdzie mieści się biuro skarżącej spółki. W wyniku przesłuchań ustalono, że wszystkie przesłuchiwane osoby wykonywały swoje czynności w siedzibie skarżącej spółki w J. G. przy ul. […] . Zeznały, iż biuro zarządu znajdowało się w J. G. przy ul. […] . Na fakt, iż spółka skarżąca co najmniej od 2002r. do chwili obecnej posiada siedzibę w J. G. przy ul. […] świadczy również analiza wpisów do KRS, w którym figuruje ona pod nr 96722.
Niewykorzystanie obiektu w B. dla potrzeb spółki potwierdziły zdaniem organów nadto oględziny obiektu dokonane w dniu 20 lutego 2008r. Świadczy o tym niedostępność obiektu dla osób trzecich – ewentualnych kontrahentów, brak oznaczenia budynku i adresu wskazującego rzekome miejsce pracy prezesa zarządu strony skarżącej, konieczność zmiany obuwia po wejściu do budynku (wymagana przez M. G. w trakcie oględzin), wyłączone ogrzewanie, nowe umeblowanie bez śladów jego używania nie ujęte w ewidencji księgowej spółki (brak dowodów zakupu lub innych świadczących, że stanowi ono własność spółki – nie uwzględnione w wycenie nieruchomości i w dokumentacji jej nabycia). Jest to budynek pensjonatowy wolnostojący, podpiwniczony, cztero kondygnacyjny. Wedle oświadczenia prezesa strony skarżącej biuro stanowi pomieszczenie położone na parterze tego budynku o pow. około 60 m-. W pomieszczeniu znajdowały się 3 stoły, ława, fotele, meblościanka, kredens pokojowy, szafki. Na I i II piętrze budynku znajdowały się 3 pokoje z łazienkami, wszystkie odnowione i umeblowane. Czwarta kondygnacja – poddasze to obudowany w drewnie duży pokój z łazienką zajmujący całą powierzchnię piętra. Powiatowy Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w J. G. poinformował, że nieruchomość w B. oznaczona jest w ewidencji gruntów obrębu 001 B. jako działka nr 121 o pow. 0,28 ha. Według dokumentów będących podstawą wpisów w operacie ewidencji gruntów – działka zabudowana jest budynkiem wczasowo – pensjonatowym albo budynkiem pensjonatowym. Wójt zaś gminy P. poinformował, że przedmiotowa nieruchomość została zadeklarowana w 2006r. jako związana z działalnością gospodarczą i nikt w niej nie został zameldowany.
Organ I instancji ponowił na wniosek strony skarżącej dokonanie oględzin przedmiotowej nieruchomości. W związku z nieudostepnieniem budynku dokonano oględzin z zewnątrz. Stwierdzono iż nadal budynek nie jest oznaczony szyldem lub tablicą informacyjną świadczącą o jego funkcji lub przynależności i w dniu oględzin nie był ogrzewany o czym świadczyły czapy śniegu na kominach. Powyższe ustalenia zdaniem organu odwoławczego świadczą o tym, że nieruchomość w B. nie była wykorzystywana na potrzeby działalności skarżącej spółki.
Nie uznał organ odwoławczy argumentów strony odwołującej się, iż spółka działa jako holding. Dyrektor Izby Skarbowej podkreślił, iż ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych z dnia 15 lutego 1992r. (Dz. U. z 2000r. Nr 54, poz. 654 ze zm.) nie reguluje opodatkowania działalności spółek w formie holdingu. Organ odwoławczy stwierdził, iż z ekonomicznego punktu widzenia holding traktowany jest jako jeden podmiot, natomiast z prawnego – każda zależna spółka jest odrębnym podmiotem, podlegającym tym samym regułom co inne spółki niezorganizowane w formie holdingu. Oznacza to, że fakt zarządzania przez prezesa Zarządu M. G. strukturą majątku spółek wchodzących w skład holdingu i wykorzystywania budynku w B. 36 dla komfortu pracy koncepcyjnej niezbędnej dla tego zarządzania nie ma znaczenia dla udowodnienia faktu wykorzystania przedmiotowej nieruchomości dla potrzeb działalności skarżącej spółki. Zatem poniesione wydatki nie mają związku z prowadzoną działalnością gospodarczą strony odwołującej się.
Dodatkowo zdaniem organu odwoławczego strona skarżąca nie wykazała aby wykonywała takie usługi jak: "oferty pożyczek" celem poprawienia ich płynności, usługi konsultingowe w przypadku skomplikowanych przypadków, wyszukiwanie inwestorów dla spółek – córek, wsparcia w poszukiwaniu kontrahentów, analiza ofert zakupów inwestycyjnych (…) wybór form finansowania zakupu maszyn, organizacja usługi windykacyjnej, przygotowanie dokumentów do porozumień z dłużnikami, koordynacja ochrony majątku spółek – córek, nadzór nad integracją systemu informatycznego między skarżącą spółką CUFE i spółkami córkami, prowadzenie usług typu biblioteka. Podkreślił organ II instancji, iż strona skarżąca nie wystawiła spółkom – córkom faktur sprzedaży z tego tytułu usług. Przedstawione zaś organom podatkowym dokumenty przez skarżącą dokumentują jedynie to, że to CUFE spółka z o. o. zawierała umowy na świadczenie takich usług ze spółkami – córkami. Reasumując uznał organ II instancji iż kwota 54.602,61 zł będąca wartością kosztów dotyczących nieruchomości w B. nie stanowi dla skarżącej spółki kosztów uzyskania przychodu w rozumieniu art. 15 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.
Decyzja organu odwoławczego została przez podatnika zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu. W skardze podniesiono zarzut naruszenia art. 122 w zw. z art. 124 ordynacji podatkowej; w szczególności poprzez pominięcie dowodu:
z wizji lokalnej obiektu B. 36 na okoliczność, iż biuro zamieniono na pensjonat,
z dokumentów Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej, iż obiekt B. 36 posiada dodatkową funkcję mieszkalną,
z relacji i CV prezesa zarządu, iż jego potrzeby psycho – fizyczne jako naukowca oraz charakter pracy wymaga pracy w spokojnym miejscu.
Według Strony skarżącej decyzja jest wadliwa, gdyż oparta na zeznaniach osób, mówiących o poprzednim biurze i założeniu: "dokumentacja organizacyjna Spółki nie przewiduje działania jako holding (str. 11). Pozbawiając zarząd skarżącej kluczowej funkcji, tzn. zarządzanie holdingiem, organ usilnie dążył do uznania, iż kontakty z najemcami przy ul. […] dyskwalifikują obiekt w B. jako biuro zarządu".
Każdy zarząd ma prawo organizować miejsce swojej pracy wg własnego uznania, tzn. biuro to miejsce pracy a nie sekretariat z tabliczką i tłumem kontrahentów. Nie każdy zarząd składa się z identycznych osobników, których praca polega na spotkaniach z kontrahentami, Prezes zarządu, M. G. jest naukowcem, którego praca polega na koncepcyjnym myśleniu w spokojnym miejscu. Generalizowanie, czyli sprowadzanie każdego zarządu do wspólnego mianownika, tzn. biura z tabliczką, tłumem kontrahentów jedynie podkreśla brak ustalenia stanu faktycznego, bo M. G. jest typem naukowca a nie menadżera, dyskutującego z kontrahentami. Tym samym doszło do ewidentnego naruszenia art. 122 Ordynacji podatkowej, gdyż organ nie podjął wysiłku, aby zrozumieć, kto jest prezesem zarządu i dlaczego rzekomy "pensjonat" nie działa jako pensjonat, lecz jest w dyspozycji zarządu spółki jako miejsce pracy.
Dodatkowo organ nie ustalił, czy zarząd ma w ogóle biuro przy ul. […] . W związku z powyższym zdaniem Strony skarżącej:
1 bezzasadnie pomniejszono koszty uzyskania przychodu z tytułu pominięcia wydatków na nieruchomość położoną w B., która nie ma nic wspólnego z działalnością wynajmu lokali, lecz zarządzaniem pozostałymi składnikami majątku, czyli aktywami finansowymi. Organ nie dokonał ustaleń, czy M. G. ma biuro przy ul. […] , gdy wystarczyło dokonać wizji lokalnej, a nie pisać o biurze sprzed 2001 r., które jest odcięte kserokopiarką od sekretariatu,
2) pominięto wizję lokalną w B. Organ z opóźnieniem dostarczył pismo o nie wyrażeniu zgody na zmianę terminu,
3) pominięto, iż holding jest zobligowany do świadczenia usług konsultingowych, a forma rozliczenia, czyli obciążanie spółek – córek nie wyklucza wykorzystania spółki celowej, w tym przypadku CUFE Sp. z o.o. do fakturowania usług jako ryczałt świadczenia dodatkowe. Organ nie wskazał, co miałyby obejmować te świadczenia dodatkowe, a więc dlaczego organ nie uznał argumentu skarżącej, iż te świadczenia dodatkowe dotyczą usług konsultingowych na rzecz spółek – córek, które powstają w B.
Należy wiec podkreślić, iż zarząd prezes naukowiec miał takie preferencje, aby pracować w B., a nie przy ul. […] , gdzie biuro zostało zlikwidowane w 2001 r. – pozostały pomieszczenia jako archiwum dokumentacji zarządu (same starocie).
Organ odwoławczy w odpowiedzi na skargę wniósł o jej oddalenie z przyczyn wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Dodatkowo organ uznał zarzut strony skarżącej o pominięciu jako dowodu CV prezesa zarządu jako bezzasadny. Wykształcenie i potrzeby psychofizyczne prezesa zarządu nie decydują o zasadności poniesienia jakiegokolwiek wydatku i uznania go za koszt uzyskania przychodu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje :
Zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych kosztami uzyskania przychodów są wszelkie koszty poniesione w celu uzyskania przychodów z wyjątkiem tych, których ustawa nie uznaje za koszty, a które zostały wymienione w art. 16 ust. 1 tej ustawy. O uznaniu za koszt podatkowy decyduje zatem spełnienie przesłanek wynikających z powołanego wyżej przepisu.
Niewątpliwie miejsce pracy zarządu pozostaje w związku poczynowo -skutkowym z uzyskanym przychodem, a zatem koszty utrzymania miejsca pracy (biura) stanowią koszt uzyskania przychodu.
W rozpatrywanej sprawie spornym pozostawał fakt, czy nieruchomość położona w B. związana była w rozpatrywanym roku podatkowym z prowadzoną działalnością gospodarczą skarżącej spółki a konkretnie czy stanowiła miejsce pracy dla prezesa spółki M. G.
W celu ustalenia powyższej okoliczności wbrew zarzutom skargi organ podatkowy zgodnie z zasadą prawdy obiektywnej wyrażonej w art. 122 ordynacji podatkowej podjął szereg działań w celu dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy. Dopiero bowiem prawidłowo ustalony stan faktyczny sprawy pozwala na prawidłowe zastosowanie normy prawa materialnego. Właśnie w celu ustalenia czy przedmiotowa nieruchomość w B. związana była z działalnością gospodarczą strony skarżącej organ podatkowy przesłuchał w charakterze świadków wszystkie osoby zatrudnione w rozpatrywanym roku podatkowym w skarżącej spółce. Żaden z przesłuchanych świadków nie wskazał aby prezes zarządu strony skarżącej pracował w B., a wręcz odwrotnie przesłuchani pracownicy wskazywali jako miejsce jego pracy – biuro J. G. ul. […] . Na szczególną uwagę zasługują zeznania świadka J. F. zatrudnionego w spółce w charakterze członka zarządu, z których w sposób jednoznaczny wynika iż prezes zarządu M. G. posiadał swoje biuro przy ul. […] w J. G. Świadek zeznał, iż w biurze pod w/w adresem prezes bywał codziennie oprócz tych dni kiedy przebywał w delegacji względnie chorował. Wskazał na obecność prezesa w biurze w J. G. w różnych godzinach. Żaden z przesłuchanych w sprawie świadków (pracowników spółki) nie wspominał o rzekomym miejscu pracy prezesa w B. Trudno zaś uznać, iż o fakcie pracy prezesa zarządu w B. nie wiedziałby J. F. zatrudniony w skarżącej spółce na umowie o pracę w pełnym wymiarze czasowym w charakterze członka zarządu. Świadek P. H. z kolei zeznał, iż w 2006r. "o ile mi wiadomo budynek ten (tzn. w B. dopisek Sądu) nie był w 2006r. użytkowany i nikt w nim nie przebywał". Do obowiązków służbowych zaś świadka należało "administrowanie budynków wszystkich , które znajdowały się przy ul. […] należących do strony skarżącej". Okoliczność, iż świadek J. F. zeznał, że prezes zarządu w biurze przy ul. […] pracował w różnych godzinach nie świadczy tak jak to sugeruje strona skarżąca iż pracował również w spornej posesji w B. Oględziny posesji spornej dokonane w dniu 20 lutego 2008r. również nie potwierdziły twierdzeń strony skarżącej o fakcie wykorzystywania tejże posesji na potrzeby biura prezesa zarządu . Pomieszczenie w którym rzekomo miał pracować prezes zarządu nie było ogrzewane, wyposażone było w nowe umeblowanie nie ujęte w ewidencji księgowej spółki. Wskazać należy, że wystrój tego pomieszczenia nie wskazywał , iż jest to biuro. Brak było bowiem tak charakterystycznych wyposażeń jak komputer, drukarka, jakaś dokumentacja .Pomimo twierdzeń strony skarżącej , iż w posesji tej znajdowała się biblioteka /książki o tematyce zawodowej/ takiego księgozbioru nie okazano.
W trakcie oględzin prezes Zarządu M.G. oświadczył, iż w spornej nieruchomości przyjmowani są kontrahenci strony skarżącej. Nie wskazał jednakże z jakimi to kontrahentami doszło do spotkań służbowych w tejże posesji.
Mając na uwadze powyższe ustalenia nie sposób zarzucić organom podatkowym, iż błędnie uznały, że strona skarżąca nie wykazała wykorzystywania przedmiotowej nieruchomości na potrzeby swojej działalności gospodarczej. Do takiego zdaniem słusznego wniosku doszły organy podatkowe poprzez analizę i ocenę całego zebranego w sprawie materiału dowodowego. Ocena ta zaś jest spójna, kompleksowa i wnikliwa. Fakt, iż jest ona odmienna od oceny oczekiwanej przez stronę skarżącą nie czyni jej dowolną. Niewątpliwie rację ma strona skarżąca stwierdzając, iż każdy zarząd ma prawo organizować miejsce swojej pracy według własnego uznania. W rozpatrywanej sprawie jednakże strona skarżąca nie tylko że nie udowodniła, ale nawet nie uprawdopodobniła faktu wykorzystywania spornej nieruchomości na potrzeby biura zarządu.
Jeżeli nawet założyć, że prezes zarządu przebywał w spornej nieruchomości to zebrane w sprawie dowody nie pozwalają uznać iż obecność ta związana była ze świadczeniem pracy na rzecz strony skarżącej.
Nie doszło w sprawie do naruszenia art. 122 ordynacji podatkowej w związku z nie dokonaniem wizji lokalnej w budynku przy ul. […] Z zebranych w sprawie dowodów a w szczególności z zeznań przesłuchanych w charakterze świadków pracowników strony skarżącej w sposób jednoznaczny wynikało iż gabinet prezesa zarządu mieścił się przy ul. […] w J. G. Co więcej, że prezes zarządu w biurze tym przebywał codziennie. Trudno zatem było w świetle tych dowodów nie uznać, iż pokój jaki mieścił się w budynku przy ul. […] nie był miejscem pracy prezesa zarządu strony skarżącej, a tym samym, że zachodziła konieczność przeprowadzenia wizji lokalnej tego pomieszczenia. Twierdzeniom strony skarżącej, iż biuro prezesa zarządu mieszczące się w J. G. przy ul. […] zostało zamknięte w 2001r. zaprzeczają zeznania przesłuchanych w sprawie pracowników skarżącej spółki.
Podobnie bez znaczenia dla przedmiotowej sprawy ma okoliczność na którą powołuje się skarżący, iż obecnie obiekt w B. zamieniono na pensjonat. Z faktu tego w żaden sposób nie da się wywieść, iż w 2006 roku budynek ten pełnił rolę biura – miejsca pracy zarządu. Nie wykazała również strona skarżąca aby sporna posesja była wykorzystywana dla celów mieszkania służbowego. Twierdzenia zatem strony skarżącej zawarte w skardze "iż obiekt ten tylko historycznie jest określony jako pensjonat bo jest biurem z mieszkaniem (dlatego też są kapcie-klapki plażowe) nie zostało poparte żadnym dowodem.
Nie można wykluczyć, iż prezes zarządu spółki przebywał w B. w spornej posesji (podkreślić należy iż zamieszkiwał w posesji obok), ale zebrany materiał dowodowy nie potwierdził aby bytność w tym obiekcie wynikała w związku z obowiązkami służbowymi jako prezesa zarządu skarżącej spółki. Potrzeby zaś psycho-fizyczne prezesa zarządu, jego wykształcenie nie decydują o zasadności poniesienia wydatku jako kosztu uzyskania przychodu. O tym, aby określony wydatek zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu musi zaistnieć pomiędzy tym wydatkiem a przychodem, związek poczynowo- skutkowy, takiego zaś związku podatnik nie wykazał.
Z akt sprawy wynika, że strona skarżąca nie uzyskała statusu podatkowej grupy kapitałowej, zaś działalność gospodarczą prowadziła w rozpatrywanym roku podatkowym we własnym imieniu i na własny rachunek. Przedłożona uchwała nr 20/V/2009 Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Zakładów "A" S.A. w J. G. z dnia 29 maja 2009r. w sprawie dokonania zmian i zatwierdzenia jednolitego tekstu statutu spółki pozostaje bez wpływu na rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy jako, że została ona podjęta po okresie objętym postępowaniem podatkowym. Prawidłowo organy podatkowe uznały, iż skarżąca spółka nie udowodniła faktu wykonania usług jak "oferty pożyczek" celem poprawienia ich płynności", usługi konsultingowe w przypadku skomplikowanych przypadków, wyszukiwania inwestorów dla spółek -córek itp. Poza twierdzeniami prezesa zarządu podatnik nie przestawił żadnych dowodów które potwierdzałyby prawdziwość tychże twierdzeń. Z przedłożonych zaś przykładowych faktur wystawionych na rzecz Centrum Usług Finansowo
Ekonomicznych Spółkę z o.o. w których wymieniono "ryczałt za świadczenie dodatkowe" nie wynika o jakie usługi chodzi oraz jaki ich jest zakres. Podkreślić należy, że strona skarżąca dwukrotnie wzywana do okazania umów zawartych ze spółkami córkami dotyczących usług na które się powoływała takich umów nie przedstawiła w toku postępowania podatkowego. Przedstawiona zaś umowa o świadczeniu usług z dnia 18.08.200r. wraz z aneksem do niej z dnia 8.06.2004r. potwierdza wyłącznie wykonywanie usług przez jedną ze spółek – córek na rzecz drugiej spółki – "B"" spółka z o.o. na rzecz "C" spółka z o.o. Przedłożone przez stronę skarżącą wydruki z kont rachunkowych nr 201 "D" spółka z o.o. z likwidacji, "C" spółka z o.o. , "E" spółka z o.o. i "F" spółka z o.o. dowodzą wyłącznie wykonywania usług przez Centrum Usług Finansowo- Ekonomicznych spółkę z o.o. na rzecz spółek – córek. Na szczególną uwagę zasługują zeznania świadka J. F. -pełniącego do września 2006r. obowiązki członka zarządu skarżącej spółki . Świadek ten zeznał, że o wykonywaniu usług konsultingowych na rzecz spółek córek nie słyszał. Trudno zaś zdaniem Sądu przyjąć aby w sytuacji gdyby rzeczywiście takie usługi były wykonywane przez prezesa zarządu drugi członek zarządu nie posiadał o powyższym fakcie żadnej wiedzy .Niezależnie od powyższego wskazać należy iż przyjmując nawet za stronę skarżącą iż w/w usługi rzeczywiście były wykonywane przez stronę skarżącą jak i fakt, iż prezes zarządu strony skarżącej zarządzał strukturą majątku spółek w ramach holdingu to okoliczność powyższa sama w sobie nie może stanowić o wykorzystywaniu obiektu w B. 36 przez stronę skarżącą w prowadzonej działalności gospodarczej.
Dla uznania bowiem czy sporna nieruchomość wykorzystywana była jako biuro prezesa zarządu skarżącej spółki kwestia jakie czynności w tymże biurze wykonywał prezes zarządu ma znaczenie drugoplanowe. Zebrany zaś w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na uznanie, że spółka wykorzystywała sporną nieruchomość dla celów prowadzonej działalności jako biuro prezesa zarządu. Organy podatkowe zaś nie zakwestionowały wielkości wykazanego przez podatnika przychodu a jedynie wydatek jakim były koszty związane z utrzymaniem nieruchomości w B. 36.
Mając powyższe na uwadze wobec bezzasadności podniesionych w skardze zarzutów należało zgodnie z art. 151 ustawy prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi z dnia 30 sierpnia 2002r. (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.) skargę oddalić.
J.T. 13.01.10r.
pop.02.02.10r..