I SA/Sz 558/08 – Wyrok WSA w Szczecinie


Sygnatura:
6113 Podatek dochodowy od osób prawnych
Hasła tematyczne:
Podatkowe postępowanie
Skarżony organ:
Dyrektor Izby Skarbowej
Data:
2008-10-09
Sąd:
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie
Treść wyniku:
Oddalono skargę
Sędziowie:
Kazimierz Maczewski /przewodniczący sprawozdawca/

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Alicja Polańska Sędziowie Sędzia WSA Kazimierz Maczewski (spr.) Sędzia WSA Joanna Wojciechowska Protokolant Joanna Kawa po rozpoznaniu w Wydziale I na rozprawie w dniu 25 lutego 2009 r. sprawy ze skargi "R." Spółki z o.o. siedzibą w P. na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej z dnia […] nr […] w przedmiocie stwierdzenia uchybienia terminowi do wniesienia odwołania w sprawie podatku dochodowego od osób prawnych za 2003 r. oddala skargę

Uzasadnienie wyroku

Zaskarżonym postanowieniem z dnia […] nr […], wydanym na podstawie art. 228 § 1 pkt 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (Dz. U z 2005 r. Nr 8, poz. 60, ze zm.), Dyrektor Izby Skarbowej stwierdził, że odwołanie wniesione przez Spółkę z o.o. "R" z siedzibą w P. od decyzji Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej z dnia […] nr […], w sprawie określenia Spółce zobowiązania z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych za 2003 r., zostało wniesione z uchybieniem terminu do jego wniesienia.W uzasadnieniu postanowienia wskazano, że ww. decyzja Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej z dnia […] zawierała pouczenie o prawie wniesienia odwołania w terminie 14 dni od daty jej doręczenia i została doręczona pełnomocnikowi Spółki za pośrednictwem Poczty Polskiej w dniu 16 czerwca 2008 r.Bieg terminu do wniesienia odwołania skończył się z upływem 30 czerwca 2008r., który to dzień był ostatnim dniem do złożenia odwołania w terminie, natomiast odwołanie strony wniesione zostało w dniu 1 lipca 2008 r., co wynika ze stempla pocztowego – datownika urzędu pocztowego, w którym nadano przesyłkę zawierającą odwołanie. Ustawowy 14 dniowy termin do wniesienia odwołania nie został zatem zachowany. Organ odwoławczy wskazał ponadto, że strona nie wnosiła o przywrócenie uchybionego terminu.Powyższe ostateczne postanowienie zostało zaskarżone przez pełnomocnika Spółki do sądu administracyjnego z powodu jego niezgodności z prawem. Domagając się jego uchylenia, w skardze pełnomocnik zarzucił postanowieniu naruszenie art.: 120, 145 § 2, 148, 228 § 1 pkt 2, 223 § 2 pkt 1 Ordynacji podatkowej. W uzasadnieniu skargi pełnomocnik podniósł, że odbioru przesyłki zawierającej decyzję z dnia 4 czerwca 2008r. dokonał B. G., który nigdy nie był osobą upoważnioną do odbioru korespondencji kierowanej do pełnomocnika. Jak wyjaśnił dalej pełnomocnik, korespondencja trafiająca B. G. i pozostałych osób prowadzących działalność gospodarczą pod tym samym adresem, jest na tyle obfita, że czasami dochodzi do zbiorczego kwitowania odbioru przesyłek. Z przyczyn obiektywnych w dniu 16 czerwca 2008 r. pełnomocnik był nieobecny w kancelarii i dopiero w dniu następnym, tj. 17 czerwca 2008 r. możliwym było odebranie przez niego korespondencji. Powołując się na wyrok NSA z dnia 31 maja 2000 r. sygn. akt I SA/Sz 564/00 oraz poglądy wyrażone w doktrynie pełnomocnik wskazał, iż podczas jego nieobecności w kancelarii dopuszczalnym było doręczenie przesyłki wyłącznie w trybie wskazanym w art. 149 i 150 O.p. Na tej podstawie pełnomocnik uznał, że organ błędnie przyjął jako datę doręczenia dzień 16 czerwca 2008 r., i że doszło do uchybienia terminu do wniesienia odwołania.W odpowiedzi na skargę Dyrektor Izby Skarbowej wniósł o jej oddalenie, nie podzielając zarzutów pełnomocnika i podtrzymał stanowisko zawarte w zaskarżonym postanowieniu.Na rozprawie pełnomocnik skarżącej Spółki oświadczył ponadto, że przedmiotową przesyłkę z Urzędu Kontroli Skarbowej otrzymał w dniu 17 czerwca 2008 r., a Pan G. – również prowadzący działalność gospodarczą pod tym samym adresem – nie powiadomił go, że przesyłkę odebrał w dniu 16 czerwca 2008r. Pełnomocnik Spółki uważa, że przesyłka nie została mu doręczona i w uzgodnieniu z mocodawcą uznał, iż termin do wniesienia odwołania upływa w dniu 1 lipca 2008 r., oraz że termin ten został przez niego zachowany.Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie z w a ż y ł, co następuje:Stosownie do treści art. 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269, ze zm.), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości w szczególności przez kontrolę działalności administracji publicznej, a kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej.Skarga oceniona pod tym kątem nie zasługuje na uwzględnienie.Zgodnie z przepisem art. 223 § 2 pkt 1 Ordynacji podatkowej, odwołanie od decyzji wnosi się w terminie 14 dni od dnia jej doręczenia. Przewidując 14 dniowy termin do wniesienia odwołania od decyzji organu podatkowego pierwszej instancji, ustawa nakłada jednocześnie na organ odwoławczy obowiązek badania, czy termin ten został zachowany i wydania postanowienia stwierdzającego uchybienie terminu do wniesienia odwołania, gdy odwołanie to zostało wniesione po tym terminie (art. 228 § 1 pkt 2 O.p.). Postanowienie w tym przedmiocie jest ostateczne.Z powyższych unormowań wynika, że warunkiem koniecznym skutecznej czynności procesowej – jaką jest wniesienie odwołania – jest zachowanie terminu ustawowego do jej dokonania. Uchybienie terminu powoduje bowiem ujemne dla strony skutki prawne, gdyż odwołanie jest bezskuteczne, nie podlega merytorycznemu rozpoznaniu, a zaskarżona przez stronę decyzja nabiera waloru ostatecznej i nie może być weryfikowana w postępowaniu odwoławczym.Badanie przez organ odwoławczy warunku zachowania terminu do wniesienia odwołania wymaga przede wszystkim ustalenia dnia, z upływem którego upływał też termin do dokonania tej czynności, liczony od dnia doręczenia zaskarżonej decyzji (art. 223 § 2 pkt 1 O.p.).Niewątpliwie w rozpoznawanej sprawie sporną kwestią jest dokonana przez organ ocena prawidłowości doręczenia pełnomocnikowi Spółki decyzji Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w zakresie określenia wysokości zobowiązania w podatku dochodowym od osób prawnych za 2003 r. oraz ustalenia terminu, w którym nastąpiło to doręczenie.Zdaniem Dyrektora Izby Skarbowej, doręczenie to nastąpiło w dniu 16 czerwca 2008 r., a zatem termin do wniesienia odwołania mijał w dniu 30 czerwca 2007 r. Ponieważ pełnomocnik Spółki – co jest bezsporne w sprawie – odwołanie złożył w dniu 1 lipca 2008 r., tym samym uczynił to z naruszeniem terminu do jego wniesienia. Z kolei w ocenie pełnomocnika skarżącej Spółki doręczenie decyzji podatkowej nastąpiło w dniu 17 czerwca 2008 r., gdyż w dniu poprzednim był on nieobecny w kancelarii, a przesyłkę kierowaną do niego odebrała osoba nieupoważniona do odbioru korespondencji. Zdaniem pełnomocnika wadliwość doręczenia w dniu 16 czerwca 2008 r. listu poleconego, powoduje zatem, iż termin do wniesienia odwołania rozpoczął swój bieg dopiero od dnia 17 czerwca 2008 r., co tym samym czyni odwołanie skutecznym, gdyż dochowano terminu ustawowego, przewidzianego do jego wniesienia.Jak wynika z powyższego, ocena Sądu de facto sprowadza się do oceny prawidłowości doręczenia decyzji organu pierwszej instancji, zaadresowanej do pełnomocnika Spółki, na wskazany przez niego adres kancelarii, tj. miejsca prowadzenia przez niego działalności gospodarczej.Stosownie do art. 148 § 1 O.p. postanowienie, podobnie jak wszelkie pisma w postępowaniu podatkowym, doręcza się stronie będącej osobą fizyczną w jej miejscu zamieszkania lub pracy. Pisma te mogą być też doręczane w siedzibie organu podatkowego (§ 2 pkt 1), a także w miejscu pracy adresata – osobie upoważnionej przez pracodawcę do odbioru korespondencji (§ 2 pkt 2) lub na wskazany adres poczty elektronicznej (§ 2 pkt 3). W razie niemożności doręczenia pisma w którykolwiek z określonych wyżej sposobów, a także w innych uzasadnionych przypadkach, pisma doręcza się w każdym miejscu, gdzie się adresata zostanie (§ 3).Pod pojęciem osoby fizycznej, będącej adresatem pisma, rozumie się nie tylko stronę postępowania podatkowego, ale także pełnomocnika, świadka, biegłego czy też osobę, u której znajduje się przedmiot oględzin.Uwzględniając zatem racjonalność ustawodawcy, za w pełni zasadny należy uznać pogląd, że powołany przepis dotyczy zarówno doręczenia w zakładzie pracy, w którym adresat pisma jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę czy też innej umowy, a więc w miejscu w którym występuje on jako pracobiorca, jak i miejscu pracy rozumianym jako miejsce prowadzenia działalności gospodarczej przez osobę fizyczną, samodzielnie i na własny rachunek. W pierwszym przypadku doręczenie nie musi nastąpić do rąk adresata, gdyż skutecznie odbioru pisma mogą za niego dokonać osoby upoważnione przez pracodawcę do odbioru korespondencji. W drugim zaś przypadku, a więc w przypadku doręczenia w miejscu pracy adresata będącym miejscem prowadzenia przezeń działalności gospodarczej, doręczenie może także nastąpić do rąk osoby upoważnionej przezeń do odbioru korespondencji.Jakkolwiek możliwość doręczenia pisma w miejscu prowadzenia przez adresata działalności gospodarczej do rąk osoby upoważnionej do odbioru korespondencji nakłada na podmiot doręczający obowiązek upewnienia się, że osoba odbierająca pismo jest do tego upoważnioną, to jednakże w doktrynie przyjmuje się, iż nie oznacza to, że wymogiem skutecznego doręczenia w takiej sytuacji jest legitymowanie się przez osobę odbierającą korespondencję wyłącznie pisemnym upoważnieniem(B. Gruszczyński w: Ordynacja podatkowa. Komentarz, praca zbiorowa, Wyd. LexisNexis Warszawa 2006, teza 11, s. 527). Skład orzekający w sprawie w pełni zgadza się z tym poglądem. W sytuacji, gdy osoba obecna w miejscu, o którym mowa art. 148 § 2 pkt 2 ustawy podjęła się odebrać pismo i potwierdza to dostępem do firmowych pieczęci lub innych urządzeń biurowo-administracyjnych, wpisując na zwrotnym potwierdzeniu odbioru datę i składając swój podpis, to wniosek co do jej upoważnienia do odbioru korespondencji nie może nasuwać żadnych uzasadnionych wątpliwości, co czyni, iż dokonane do jej rąk doręczenie pisma jest skuteczne i rodzi określone konsekwencje procesowe (por. wyrok NSA z dnia 17 maja 2006 r. sygn. aktI FSK 890/05 Lex nr 286044).Należy wskazać w tym miejscu, że ustawodawca nie wymaga by upoważnienie do odbioru korespondencji musiało być sporządzone w szczególnej formie, w tym by było w formie pisemnej lub wynikało zakresu czynności osoby, która oświadczyła, iż jest pracownikiem kancelarii. Oznacza to, że ewentualne nadużycie zaufania przez osobę odbierającą korespondencję w miejscu prowadzenia działalności gospodarczej, oceniane może być wyłącznie w kategoriach przesłanek, o jakich mowa w art. 162 O.p., a więc w kategoriach przesłanek przywrócenia uchybionego terminu na prośbę zainteresowanego.Dowodem doręczenia pisma jest pokwitowanie, czyli pisemne potwierdzenie odbioru pisma. Istotnym elementem pokwitowania jest, zgodnie z art.152 § 1 Ordynacji podatkowej, data doręczenia pisma oraz podpis odbiorcy.W rozpoznawanej sprawie na duplikacie potwierdzenia odbioru zaskarżonej decyzji, a więc przesyłki skierowanej na podany przez pełnomocnika adres do korespondencji, listonosz wskazał, że przesyłkę doręczono w dniu 16 czerwca 2008 r. pracownikowi kancelarii, który własnoręcznym podpisem pokwitował doręczenie przesyłki, wpisując datę 16 czerwca 2008 r. oraz używając do tego pieczęci firmowej o treści: "Kancelarie Prawne i Podatkowe. […]", z podanym numerem telefonu oraz adreseme-mail.W takich okolicznościach, zdaniem Sądu, brak jest podstaw do uznania za zasadny zarzutu wadliwości doręczenia decyzji. Skoro pełnomocnik pod tym samym adresem prowadzi wraz z innymi osobami działalność gospodarczą, których nazwiska wymienione zostały na wspólnej pieczęci firmowej, to na tymże pełnomocniku ciąży obowiązek takiego zorganizowania przyjmowania korespondencji, aby w sposób nie budzący wątpliwości określony został krąg osób upoważnionych do odbioru. Nawet w sytuacji, gdy – jak twierdzi pełnomocnik – osoba odbierająca korespondencję nie posiadała jego pisemnego upoważnienia, to nie budzi wątpliwości, iż nie przebywała w lokalu kancelarii przypadkowo, bowiem również prowadziła tam podobną działalność gospodarczą oraz posiadała ona prawo do posługiwania się pieczęcią firmową, i że podjęła się odbioru i doręczenia korespondencji.Na marginesie należy wskazać, iż również inne pisma kierowane uprzednio do pełnomocnika doręczane były pełnomocnikowi w analogiczny sposób, odbioru ich dokonywała ta sama osoba, którego to faktu, pełnomocnik w żaden sposób nie kwestionował.Nie znajdując w okolicznościach faktycznych rozpatrywanej sprawy przesłanek do stwierdzenia, że leżące u podstaw zaskarżonego postanowienia stanowisko Dyrektora Izby Skarbowej co do tego, iż doręczenie decyzji Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej nastąpiło w dniu 16 czerwca 2008 r. w miejscu prowadzenia przez pełnomocnika Spółki działalności gospodarczej, było doręczeniem w pełni skutecznym i dokonanym w warunkach dopuszczonych przepisem art. 148 § 1 Ordynacji podatkowej, za zgodne z prawem uznać należy zaskarżone postanowienie organu co do tego, że złożone przez pełnomocnika w dniu 1 lipca 2008 r. (data nadania w urzędzie pocztowym) odwołanie wniesione zostało z uchybieniem terminu przewidzianego ww. ustawą do dokonania tej czynności (art. 228 § 1 pkt 2 O.p.).Uznając w tych warunkach, że podnoszone w skardze zarzuty dotyczące naruszenia przez organy podatkowe przepisów postępowania są niezasadne, skargę na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) należało oddalić.