VI SA/Wa 1392/10 – Wyrok WSA w Warszawie


Sygnatura:
6037 Transport drogowy i przewozy
Hasła tematyczne:
Transport
Skarżony organ:
Inspektor Transportu Drogowego
Data:
2010-07-05
Sąd:
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Treść wyniku:
Oddalono skargę
Sędziowie:
Andrzej Czarnecki /przewodniczący sprawozdawca/Zbigniew RudnickiZdzisław Romanowski

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Andrzej Czarnecki (spr.) Sędziowie Sędzia NSA Zdzisław Romanowski Sędzia WSA Zbigniew Rudnicki Protokolant sekr. sąd. Agnieszka Gajewiak po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 grudnia 2010 r. sprawy ze skargi A. Sp. z o.o. z siedzibą w W. na decyzję Głównego Inspektora Transportu Drogowego z dnia […] kwietnia 2010 r. nr […] w przedmiocie kary pieniężnej oddala skargę

Uzasadnienie wyroku

Decyzją z dnia […] lutego 2010 r. […] Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego w […], na podstawie art. 56 pkt 1, art. 92 ust. 1 i ust. 4 w związku z art. 18 ust. 5 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (j. t. Dz. U. z 2007 r. Nr 125, poz. 874 ze zm.) – dalej jako utd. – oraz lp. 2.9 pkt 1, 2, 3 załącznika do tej ustawy, nałożył na A. Sp. z o.o. z siedzibą w W. karę pieniężną w kwocie 15000 zł za:- wykonywanie przewozów okazjonalnych w krajowym transporcie drogowym pojazdem przeznaczonym konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą, z naruszeniem zakazu umieszczenia lub używania w pojeździe taksometru,- wykonywanie przewozów okazjonalnych w krajowym transporcie drogowym pojazdem przeznaczonym konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą, z naruszeniem zakazu umieszczania na pojeździe oznaczeń z nazwą, adresem lub telefonem przedsiębiorcy oraz- wykonywanie przewozów okazjonalnych w krajowym transporcie drogowym pojazdem przeznaczonym konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą, z naruszeniem zakazu umieszczania na dachu pojazdu lamp lub innych urządzeń technicznych.Decyzję wydano przy następujących ustaleniach;W dniu […] września 2009 r. przeprowadzono kontrolę drogową pojazdu marki MERCEDES BENZ o nr rej. […], w W. przy ul. E., pojazdem kierował M. D. Przebieg i wyniki kontroli utrwalono protokołem nr […].W toku czynności kontrolnych kierowca okazał do kontroli m.in. wypis z licencji nr […] na wykonywanie krajowego transportu drogowego osób udzielonej A. Sp. z o.o. z siedzibą w W. Sporządzono wydruki z dnia kontroli z kasy fiskalnej zamontowanej w zatrzymanym pojeździe uzyskując paragon fiskalny wystawiany na spółkę A. z siedzibą w W. oraz dokumentację fotograficzną kontrolowanego pojazdu. Przesłuchany w charakterze świadka kierowca M. D. zeznał, iż współpracuje z A. sp. z o.o., prowadząc samodzielną działalność gospodarczą wykonuje na rzecz spółki usługi przewozu osób. Nadto kierowca dodał, że w dniu kontroli wykonał kilka przewozów, zlecenia otrzymując drogą radiową z centrali […]. Kierowca dodatkowo oświadczył, iż firma A. Sp. z o.o. jest użytkownikiem kasy fiskalnej zamontowanej w pojeździe, zaś kasa i taksometr połączone są ze sobą przewodami.Na podstawie powyższych okoliczności stwierdzono, że podmiotem wykonującym przewóz w dniu kontroli był A. Sp. z o.o. W czasie kontroli stwierdzono, że na dachu zatrzymanego pojazdu umieszczone było urządzenie techniczne – baner reklamowy z dwustronną reklamą linii lotniczych oraz drugie z napisem […]. Urządzenie posiadało instalację elektryczną. Baner przymocowany był do stelaża bagażnika dachu pojazdu. Na boku pojazdu znajdował się numer […] oraz napis […]. Na szybie umieszczona była wklejka informacyjna o taryfie za 1 kilometr, zaś na przedniej masce samochodu był napis […].Dodatkowo kontrolujący Inspektor wykonał telefon pod numer znajdujący się na pojeździe […], który wykazał, iż pod tym numerem można zamówić usługę przewozu osób przez spółkę A. Sp. z o.o.Nadto ustalono, że w pojeździe stwierdzono zamontowanie taksometru fiskalny marki CEZAR.Zawiadomieniem z dnia 29 września 2009 r. poinformowano A. Sp. z o.o. o wszczęciu postępowania administracyjnego, informując jednocześnie o uprawnieniach strony wynikających z art. 10 § 1 k.p.a.Pismem z dnia 12 października 2009 r., spółka zajęła stanowisko w sprawie zaprzeczając wszelkim twierdzeniom organu dotyczącym naruszenia przepisów ustawy o transporcie drogowym. Strona wniosła o przeprowadzenie dodatkowego postępowania dowodowego poprzez;- przesłuchanie w charakterze świadków pasażerów, którzy przewożeni byli pojazdem w dniu kontroli;- dokonanie oględzin skontrolowanego pojazdu;- dopuszczenia dowodu z opinii biegłego;- dopuszczenia dowodu z zeznań kierowcy pojazdu;- dopuszczenia dowodu z odpisu Krajowego Rejestru Sądowego;- dopuszczenia dowodu z zaświadczenia właściwego operatora sieci telefonicznej.W tym stanie faktycznym została wydana wymieniona na wstępie decyzja administracyjna. Organ administracji nakładając karę pieniężną stwierdził, że doszło do wykonywania przewozów okazjonalnych w krajowym transporcie drogowym pojazdem przeznaczonym konstrukcyjnie do przewozu nie więcej, niż 9 osób łącznie z kierowcą, z naruszeniem zakazu:- umieszczania i używania w pojeździe taksometru (lp. 2.9 pkt 1),- umieszczania na pojeździe oznaczeń z nazwą adresem oraz telefonem przedsiębiorcy (lp. 2.9 pkt 2),- umieszczania na dachu pojazdu lamp lub innych urządzeń technicznych (lp. 2.9 pkt 3).Organ nie uwzględnił wniosku strony o przeprowadzenie dodatkowego postępowania dowodowego, uzasadniając to brakiem wątpliwości, co do ustaleń kontrolnych. Ponadto wskazał iż doprowadziłoby to do nadmiernego i nieuzasadnionego przedłużenia postępowania administracyjnego.W odwołaniu od decyzji strona wnosiła o jej uchylenie w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia. Skarżąca spółka podnosiła, że sprawę rozstrzygnięto w oparciu o niepełny materiał dowodowy. Strona zarzuciła organowi I instancji, iż jedna i ta sama osoba, czyli inspektor Inspekcji Transportu Drogowego C. P., przeprowadził kontrolę, sporządził protokół oraz wydał decyzję z upoważnienia […] Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego podczas gdy, zdaniem strony, ww. inspektor winien zostać wyłączony od udziału w sprawie, ponieważ był jej świadkiem.Skarżąca spółka zarzuciła organowi I instancji naruszenie art. 7, art. 8 oraz art. 11 k.p.a. Strona podnosiła dodatkowo, iż § 11 ust. 1 rozporządzenia w sprawie kontroli w zakresie przewozu drogowego jest niezgodny z art. 15 oraz art. 56 ust. 1 utd. W art. 75 utd. znajduje się zamknięty katalog postępowań, które mogą zostać wszczęte w wyniku przeprowadzonej kontroli. Odnosząc się do treści samego naruszenia strona podkreśliła, że organ administracyjny nałożył przedmiotową karę z pominięciem przesłanki wykonywania przez stronę przewozu okazjonalnego. W zatrzymanym pojeździe, poza kierowcą, podczas kontroli nie znajdowała się żadna osoba.Ponadto skarżąca spółka zarzuciła organowi I instancji, że bezpodstawnie odmówił przeprowadzenia dowodów wskazanych przez stronę. Spółka podnosiła, że nie udowodniono należycie, iż w dniu kontroli miał miejsce okazjonalny przewóz osób. W opinii strony kierowca w toku kontroli występował w roli reprezentanta skarżącej spółki, wobec czego nie powinien był być przesłuchiwany w charakterze świadka. Skarżąca podnosiła, że w pojeździe znajdował się drogomierz, natomiast przepisy zabraniają umieszczania w pojeździe taksometru, a nie drogomierza. Nadto strona wskazywała, że nr […] umieszczony na pojeździe należał do przedsiębiorstwa […] a nie do strony. Spółka załączała do odwołania opinię dr […] z Wydziału Polonistyki Uniwersytetu […] dotyczącą rozumienia pojęcia "urządzenie techniczne". Zdaniem skarżącej przepisy art. 18 ust. 5 utd. należy uznać za sprzeczny z Konstytucją oraz kolidujący z prawem Unii Europejskiej i ustawą o swobodzie działalności gospodarczej.Decyzją z dnia […] kwietnia 2010 r., Główny Inspektor Transportu Drogowego utrzymał mocy zaskarżoną decyzję. W uzasadnieniu odnosząc się do zarzutów odwołania podkreślił, iż prowadzenie kontroli drogowej, sporządzenie z tej czynności protokołu oraz wydanie po przeprowadzeniu całego postępowania decyzji administracyjnej są czynnościami w pełni odpowiadającymi zakresowi obowiązków inspektora transportu drogowego wynikającymi z wyżej cytowanych przepisów ustawy o transporcie drogowym. W żaden sposób, nie można było przyjąć, że między kontrolującym a kontrolowanym powstaje w omawianej sytuacji taki stosunek prawny, w którym wynik prowadzonej sprawy mógł mieć wpływ na prawa lub obowiązki inspektora transportu drogowego. Nie miał zatem zastosowania przypadek określony w art. 24 § 1 pkt 1 k.p.a.Zdaniem organu brak było przekroczenia przez Ministra Infrastruktury delegacji ustawowej przy wydawaniu przez niego rozporządzenia z dnia 30 kwietnia 2008 r. w sprawie kontroli w zakresie przewozu drogowego.W odniesieniu do argumentu strony dotyczącego sprzeczności przepisów art. 18 ust. 5 utd. z Konstytucją, ustawą o swobodzie działalności gospodarczej oraz prawem Unii Europejskiej organ odwoławczy stwierdził, iż jako organ administracyjny nie miał on uprawnień do badania zgodności aktów prawnych obowiązujących na terytorium RP. Celem działania organu II instancji była ocena decyzji organu I instancji pod kątem jej merytorycznej i faktycznej prawidłowości, uwzględniając całokształt okoliczności w sprawie oraz argumenty przytoczone przez stronę.W opinii organu odwoławczego strona wykonywała działalność gospodarczą w zakresie transportu drogowego osób pomimo, iż w chwili kontroli w zatrzymanym pojeździe nie znajdował się żaden pasażer. O wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie świadczenia usług przewozu przez skarżącą spółkę świadczył fakt, iż kontrolowany pojazd został oznaczony w sposób jednoznacznie wskazujący, że wykonywany jest nim przewóz osób. Przedsiębiorca poprzez umieszczone na pojeździe oznaczenia wykazywał zamiar zawarcia umowy z potencjalnym pasażerem o odpłatne wykonanie usługi przewozu. Do uznania za działalność gospodarczą nie było konieczne faktyczne wykonanie usługi, ale sam fakt, iż jest ona oferowana i możliwa do realizacji. Ponadto kierowca okazał kontrolującym wypis z licencji na wykonywanie krajowego transportu drogowego osób. Powyższe świadczyło o tym, że spółka przedsięwzięła kroki w celu wykonywania w sposób zorganizowany i ciągły swojej działalności.Organ wykluczając alternatywne rodzaje przewozów podkreślił, iż w przedmiotowym stanie faktycznym zastosowanie miał art. 4 pkt 11 utd. Zgodnie z nim przewóz okazjonalny to przewóz osób, który nie stanowi przewozu regularnego, przewozu regularnego specjalnego albo przewozu wahadłowego. Wykonywany przez stronę przewóz wypełniał kryteria tej definicji.Odnosząc się do wniosku o przeprowadzenie dodatkowego postępowania dowodowego organ podkreślił, iż informacje o zatrzymanym pojeździe zostały precyzyjnie wskazane w protokole kontroli. Nie było również uzasadnionych podstaw do przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego na okoliczność, czy umieszczone na pojeździe urządzenie było lampą lub innym urządzeniem technicznym w rozumieniu art. 18 ust. 5 utd.Odnosząc się do naruszenia zakazu umieszczania na pojeździe oznaczeń z nazwą lub numerem telefonu przedsiębiorcy organ odwoławczy podniósł, że w art. 18 ust. 5 lit. b u.t.d. nie chodzi o utożsamianie nazwy z firmą, pod którą przedsiębiorca figuruje we właściwym rejestrze lub ewidencji. W obrocie gospodarczym przedsiębiorcy nadają różne nazwy wyodrębnionym przez siebie składnikom majątkowym. Częstą praktyką jest, że są to nazwy które nie mają nic wspólnego z firmą danego przedsiębiorcy, chociaż jego działalności służą.Ponadto według wiedzy organu II instancji zamontowany w pojeździe drogomierz marki Cezar przeznaczony był do pomiaru przebytej drogi. Nadto przedmiotowe urządzenie posiadało dodatkową funkcję polegającą na przedstawieniu pomiaru przebytej drogi zgodnie z ustalonym przelicznikiem jako liczbę jednostek przeliczeniowych. Innymi słowy drogomierz Cezar może służyć również jako taksometr przeliczając przebyte kilometry na stawki kwotowe.Zdaniem organu odwoławczego postępowanie w I instancji zostało przeprowadzone z poszanowaniem przepisów k.p.a., zasad wynikających z Konstytucji RP oraz obowiązujących Polskę umów międzynarodowych.W skardze na powyższą decyzję A. sp. z o.o. wnosiła o uchylenie decyzji i zasądzenie kosztów postępowania żądając jednocześnie zawieszenia postępowania na podstawie art. 125 § 1 pkt 1 p.p.s.a. z tego powodu, że przed Trybunałem Konstytucyjnym zawisła sprawa o sygn. TS 224/09 co do konstytucyjności przepisu art. 18 ust. 5 u.t.d.Skarżąca zawarła w skardze wniosek o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji uzasadniając go tym, że jej wykonanie może doprowadzić spółkę do bankructwa, gdyż na dzień składania skargi kwota kar pieniężnych nałożonych analogicznymi decyzjami przekraczała kwotę 500 000 złotych.W skardze zarzuciła zaskarżonej decyzji;- na podstawie art. 145 § 1 ust. 1 pkt c) p.p.s.a.:1. naruszenie art. 75 i art. 89 ust 5 u.t.d., w związku z wydaniem decyzji administracyjnej o nałożeniu kary pieniężnej za naruszenie przepisów ustawy o transporcie drogowym w oparciu o ustalenia protokołu sporządzonego podczas kontroli,2. naruszenie przepisów postępowania w postaci naruszenia art. 7 w zw. z art. 77 § 1 k.p.a., 10 k.p.a., art. 107 § 1 i § 3 k.p.a. oraz art. 138 k.p.a., poprzez utrzymanie w mocy decyzji organu I instancji, który nie ustalił, czy skarżąca wykonywała przewóz okazjonalny osób pojazdem, na dachu którego umieszczono lampy lub urządzenie techniczne, z zamontowanym wewnątrz używanym taksometrem, z umieszczonymi na pojeździe oznaczeniami będących nazwą, adresem oraz telefonem przedsiębiorcy podczas gdy są to podstawowe przesłanki przemawiające za odpowiedzialnością skarżącej spółki za naruszenie art. 18 ust. 5 lit. a), b), c) u.t.d,3. naruszenie art. 75 § 1 k.p.a., art. 80 k.p.a. w zw. z art. 73 ust. 1 pkt 4 i 5 u.t.d., poprzez ustalenie rodzaju usługi, wyłącznie na podstawie zeznań świadka – kierowcy skontrolowanego pojazdu. Zdaniem strony, powyższy dowód przeprowadzono z naruszeniem art. 73 ust. 1 pkt 4 i 5 u.t.d., gdyż kontrolowany kierowca w toku kontroli drogowej reprezentował faktycznie skarżącą (udostępniał w toku kontroli dokumenty oraz pojazd, wnosił uwagi do protokołu, udzielał wyjaśnień w imieniu skarżącej, podpisywał protokół). W konsekwencji dowód z przesłuchania świadka kierowcy skontrolowanego pojazdu dopuszczono, jako dowód sprzeczny z art. 73 ust. 1 pkt 4 i 5 u.t.d., z mającym wpływ na wynik postępowania art. 75 § 1 zd. pierwsze k.p.a. w zw. z art. 6 k.p.a.,4. naruszenie art. 138 § 1 i § 2 k.p.a., art. 140 k.p.a. w zw. z art. 24 § 1 i 4 k.p.a. w stopniu mającym wpływ na wynik sprawy poprzez utrzymanie zaskarżonej decyzji w mocy, podczas gdy została ona wydana przez inspektora transportu drogowego, który podlegał obligatoryjnemu wyłączeniu od sporządzenia decyzji organu I instancji zgodnie z art. 24 § 1 ust. 1 i 4 k.p.a. z uwagi na obecność w trakcie przeprowadzanej kontroli oraz sporządzenie protokołu kontroli,5. naruszenie art. 123 § 1 i § 2 oraz art. 124 k.p.a. w związku z art. 78 § 2 k.p.a. w stopniu mającym wpływ na wynik sprawy poprzez niewydanie przez organ I instancji postanowienia o oddaleniu wniosków dowodowych strony6. naruszenie art. 138 § 1 k.p.a. poprzez utrzymanie w mocy decyzji organu I instancji podczas, gdy została ona wydana z naruszeniem art. 78 § 1 i 2 oraz art. 80 k.p.a., gdyż z całokształtu materiału dowodowego nie wynikał rodzaj wykonywanej usługi oraz okoliczność wykonywania przewozu okazjonalnego osób.Ponadto, na podstawie art. 145 § 1 ust. 1 pkt a) p.p.s.a.:1. naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie art. 18 ust. 5 lit. a), b), c) u.t.d., poprzez bezzasadne przyjęcie na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, że w pojeździe był umieszczony lub używany taksometr, że na pojeździe umieszczono oznaczenia będące nazwą, adresem oraz numerem telefonu przedsiębiorcy, iż na dachu pojazdu była zamontowana podświetlana lampa,3. naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie art. 4 ust. 11 u.t.d., poprzez przyjęcie, iż strona wykonywała przewóz okazjonalny w ramach krajowego transportu drogowego, podczas gdy z akt sprawy nie wynika aby strona wykonała przewóz jakiejkolwiek osoby, tym samym organy administracji nie ustaliły na czym polegała usługa wykonana przez skarżącą,4. naruszenie art. 20, art. 22 w zw. z art. 31 ust. 3 oraz art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, poprzez nałożenie kary pieniężnej na podstawie art. 18 ust. 5 u.t.d., podczas gdy powyższy przepis jest sprzeczny z ww. przepisami Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.Strona wskazała, że okazana podczas kontroli licencja na krajowy transport drogowy nie zawierała ograniczeń w zakresie wykonywania przewozów w krajowym transporcie, o którym mowa w art. 4 pkt 7, 9, 10, 11, 12 u.t.d.Jednocześnie zgodnie z art. 11 ust. 7 pkt 7 u.t.d., licencja zawiera określenie przewozu, na który została wydana. Zdaniem strony, jeżeli w licencji wydanej przez Prezydenta […] nie ograniczono licencji na krajowy transport drogowy poprzez wskazanie rodzaju przewozu, to licencjobiorca może wykonywać wszelkie określone ustawą rodzaje przewozu. Skarżąca prowadzi bowiem działalność gospodarczą polegającą na transporcie drogowym rzeczy samochodem o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t., do której nie stosuje się przepisów ustawy o transporcie drogowym (stanowi o tym art. 3 ust. 1 pkt 2 u.t.d.). Przewoźnik incydentalnie wykonuje przewóz osób (obsługa konferencji, wesel, rautów) z wyłączeniem zakazów określonych w art. 18 ust. 5 u.t.d. Strona uznała, że organ nie wskazał faktów potwierdzających, że strona wykonywała przewóz okazjonalny osób w momencie kontroli, gdyż licencja nie wskazywała rodzaju przewozu, a skarżąca w chwili kontroli takiego przewozu nie wykonywała faktycznie.W odpowiedzi na skargę Główny Inspektor Transportu Drogowego wniósł o oddalenie skargi.Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył co następuje;Zgodnie z art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz.1269 ze zm.), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym w świetle paragrafu drugiego powołanego wyżej artykułu kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Chodzi więc o kontrolę aktów lub czynności z zakresu administracji publicznej dokonywaną pod względem ich zgodności z prawem materialnym i przepisami procesowymi, nie zaś według kryteriów słuszności.Sprawy należące do właściwości sądów administracyjnych rozpoznają, w pierwszej instancji, wojewódzkie sądy administracyjne (art. 3 § 1 ww. ustawy).Rozpoznając skargę w świetle powołanych wyżej kryteriów należy uznać, iż jest ona niezasadna.Odnosząc się do wniosku zawartego w skardze o zawieszenie postępowania na podstawie art. 125 § 1 pkt 1 p.p.s.a. należy wyjaśnić, że Wojewódzki Sąd Administracyjny nie znalazł uzasadnionych podstaw do jego uwzględnienia. W uzasadnieniu wniosku skarżąca wskazała, że pod sygnaturą TS 224/09 toczy się przed Trybunałem Konstytucyjnym postępowanie dotyczące stwierdzenia niezgodności z Konstytucją art. 18 ust. 5 u.t.d., który był podstawą materialnoprawną nałożenia kary pieniężnej na skarżącą. Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdza, że pod ww. sygnaturą została zarejestrowana w dniu 23 września 2009 r. skarga konstytucyjna z dnia 18 września 2009 r. zgłoszona w trybie art. 79 ust. 1 Konstytucji RP, w której skarżący podmiot wniósł o stwierdzenie niezgodności art. 18 ust. 5 u.t.d. z art. 2, art. 20 i art. 22 w zw. z art. 31 ust. 3 oraz art. 32 Konstytucji RP.Zgodnie z art. 125 § 1 pkt 1 p.p.s.a. sąd może zawiesić postępowanie z urzędu jeżeli rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku innego toczącego się postępowania administracyjnego, sądowoadministracyjnego, sądowego lub przed Trybunałem Konstytucyjnym. Jest to podstawa fakultatywnego zawieszenia postępowania, a o jego zawieszeniu decydują względy celowościowe.Ekonomia procesowa, a także względy sprawiedliwości mogą przemawiać za potrzebą zawieszenia postępowania w razie badania przez Trybunał Konstytucyjny kwestii zgodności z Konstytucją aktu normatywnego, który stanowił podstawę wydania zaskarżonego orzeczenia. Jednakże rozpoznając wniosek o zawieszenie postępowania sądowego na podstawie art. 125 § 1 pkt 1 p.p.s.a. z uwagi na toczące się przed Trybunałem Konstytucyjnym postępowanie zainicjowane skargą konstytucyjną nie można abstrahować od tego, że skarga ta została zgłoszona na podstawie art. 79 ust. 1 Konstytucji RP. Przepis ten stanowi, że każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji.W rozpoznawanej sprawie w zarzutach formułowanych w skardze skarżąca wskazywał na występującą (w jej ocenie) niezgodność uregulowań zawartych w art. 18 ust. 5 u.t.d. z Konstytucją RP. Wojewódzki Sąd Administracyjny w składzie orzekającym w niniejszej sprawie nie powziął wątpliwości co do zgodności art. 18 ust. 5 u.t.d. z Konstytucją RP. Takie stanowisko zajął również Naczelny Sąd Administracyjnego w wyroku z dnia 9 grudnia 2009 r. wydanym w sprawie II GSK 189/09 dotyczącym analogicznego stanu faktycznego, w której Sąd ten również nie uwzględnił wniosku o zawieszenie postępowania sądowego na podstawie art. 125 § 1 pkt 1 p.p.s.a., uzasadnianego także jak w rozpoznawanej sprawie zawisłością przed Trybunałem Konstytucyjnym sprawy pod sygnaturą TS 224/09.Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje na prawidłowo przeprowadzony dowód potwierdzający okoliczności objęte art. 18 ust. 5 u.t.d., gdyż zgodnie z art. 75 § 1 k.p.a. w postępowaniu administracyjnym, jako dowód należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. Stąd twierdzenie skarżącej o nieuzasadnionym przyjęciu jako dowodu w sprawie również ustaleń wynikających z protokółu kontroli nie było trafne. Wskazywanie w tym zakresie na przepis art. 75 u.t.d. i § 4 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 2 września 2009 r. w sprawie kontroli w zakresie przewozu drogowego, jako wydanego zdaniem skarżącej, niezgodnie z delegacją ustawową, nie może wyłączać zasad dowodzenia określonych w Kodeksie postępowania administracyjnego w szczególności art. 76 § 1 k.p.a. w związku z przepisami art. 67 i następne tego aktu normatywnego. Wywodzenie przez skarżącą na podstawie art. 75 u.t.d. ograniczonego zakresu wykorzystywania wyników kontroli jedynie do wskazanych w tym przepisie postępowań, nie było trafne. Zauważenia bowiem wymaga, że zgodnie z art. 74 u.t.d. z przeprowadzonych czynności kontrolnych (art. 73 u.t.d.) inspektor sporządza protokół, który powinien odpowiadać wymaganiom wskazanym przez przepisy Działu II Rozdziału 2 Kodeksu postępowania administracyjnego. Protokół ten określa ustalenia dokonane w toku kontroli, na podstawie których organ administracji może stwierdzić czy doszło do naruszenia przepisów ustawy o transporcie drogowym, na przykład jej art. 18 (por. przykładowo wyroki NSA z dnia 17 lutego 2010 r. wydany w sprawie II GSK 378/09 i z dnia 28 kwietnia 2008 r. wydany w sprawie II GSK 50/08). W takiej sytuacji dochodzi do zastosowania art. 92 u.t.d. i w konsekwencji do wydania decyzji nakładającej karę pieniężną. Innymi słowy, przyjęcie za uzasadnioną tezę skarżącej, że wyniki kontroli mogą być wykorzystane jedynie do postępowań wskazanych w art. 75 u.t.d., prowadziłoby do wniosku, iż większość przepisów ustawy o transporcie drogowym nie miałaby zastosowania. Takie rozumienie przepisu art. 75 ustawy o transporcie drogowym narusza zasadę racjonalnego ustawodawcy stojąc w niezgodzie na przykład z zakazem sformułowanym w art. 18 ust. 5 u.t.d. oraz sankcjami wskazanymi w art. 92 i w przepisach załącznika do ustawy. Dlatego przepis art. 75 u.t.d. należy odczytywać w ten sposób, że formułuje on zakres wykorzystania wyników kontroli również do wszczęcia postępowań wskazanych w tym przepisie. Przepisem określającym naganne zachowania podmiotów działających w transporcie drogowym jest norma generalna wyrażona w art. 92 ust. 1 u.t.d. – kto wykonuje przewóz drogowy lub inne czynności związane z tym przewozem, naruszając obowiązki lub warunki wynikające z przepisów ustawy – odsyłająca do przepisów ustawy o transporcie drogowym oraz do innych przepisów w tym do regulacji umownych w stosunkach międzynarodowych i regulacji wspólnotowych (obecnie unijnych). Powoływanie się w związku z tym przez skarżącą na ograniczenie ustawy do treści art. 75, a więc na mające wynikać z tego przepisu ograniczenie stosowania art. 92, nie można uznać za uzasadnione żadną wykładnią przepisu art. 75 u.t.d.Z tych względów skład orzekający Sądu nie znalazł podstaw do stwierdzenia, że ustalenia kontroli, wykorzystane do podjęcia przez organy administracji publicznej zaskarżonych decyzji, nie miało uzasadnienia prawnego.Tłumaczenie skarżącej, że incydentalnie wykonuje przewozy drogowe osób trudniąc się zasadniczo obsługą konferencji, wesel, rautów itp. wskazuje jednoznacznie, iż również wykonuje przewozy okazjonalne pojazdem wyposażonym w sposób ustalonym w czasie kontroli. Natomiast co do tej, jak określano, zasadniczej działalności przewozowej (wesela itd.) spółka nie wykazała żadnym dokumentem by w dniu kontroli pojazd był używany dla takiego celu. Nie przedstawiono żadnej umowy, faktury lub innego stosownego dokumentu na potwierdzenie okoliczności podnoszonych przez skarżąca.Zarzut naruszenia art. 123 k.p.a. o nie wydaniu postanowienia o odmowie uwzględnienia wniosków dowodowych skarżącej, w ocenie składu orzekającego w sprawie, nie miał wpływu na wynik sprawy. Organ odwoławczy odniósł się do tego zarzutu uzasadniając dlaczego nie uwzględniono przeprowadzenia tych dowodów wskazując na jednoznaczne ustalenia poczynione przez organ I instancji uzasadniające wydaną przez niego decyzję.Nie można podzielić stanowiska skarżącej, że jedynym dowodem w sprawie były zeznania złożone przez kierującego pojazdem. Nie można również zgodzić się z tym, że kierowca w toku kontroli reprezentował spółkę przez co jego przesłuchanie pozbawiło skarżącą dowodu z zeznań strony.Zgodnie z ustaleniami organu administracji dowody zebrane w sprawie to licencja, zeznania kierowcy i oględziny pojazdu opisane w protokóle kontroli oraz uwidocznione w dokumentacji fotograficznej. Protokół ten określa ustalenia dokonane w toku kontroli, na podstawie których organ administracji może stwierdzić czy doszło do naruszenia przepisów ustawy o transporcie drogowym, na przykład jej art. 18 (por. przykładowo wyroki NSA z dnia 17 lutego 2010 r. wydany w sprawie II GSK 378/09 i z dnia 28 kwietnia 2008 r. wydany w sprawie II GSK 50/08). Dowodem w sprawie jest również prawidłowo i zgodnie z przepisami pozyskany paragon fiskalny, z którego jednoznacznie wynika, że przewozy były wykonywane na rzecz spółki i w jej imieniu. Prawidłowość pozyskania tego dokumentu wynika z art. 75 k.p.a. stanowiącego, że jako dowód należy dopuścić wszystko co może się przyczynić do wyjaśnienia sprawy i nie jest sprzeczne z prawe, gdyż nie był on przez organy kontroli uzyskany z naruszeniem prawa.Jeżeli natomiast chodzi o drugi z wymienionych zarzutów to zauważenia wymaga, że z akt administracyjnych nie wynika by kierowca był wspólnikiem spółki A., a w szczególności by wchodził w skład organów spółki. Nie mógł w związku z tym być reprezentantem skarżącej składając zeznania jako świadek, a w konsekwencji przeprowadzenie tego dowodu przez organu kontroli nie pozbawiało spółki prawidłowej reprezentacji w toku postępowania administracyjnego.Wojewódzki Sąd Administracyjny nie podzielił poglądu skarżącej o naruszeniu przez organ administracji art. 4 pkt 11 u.t.d. Zdaniem skarżącej w momencie kontroli nie był wykonywany żaden przewóz, gdyż w pojeździe nie było pasażera a wydruk z paragony fiskalnego nie stwierdzał jaki przewóz kierowca wykonał wcześniej, więc nie można było uznać, że zostały naruszone przepisy ustawy o transporcie drogowym. Należy zauważyć, że kontrolowany pojazd był konstrukcyjnie przystosowany wyłącznie do przewozów osobowych, a ponadto na jego dachu znajdowało się urządzenie podobne jakim posługują się taksówki, w pojeździe znajdowała się kasa fiskalna podłączona do taksometru. Kierowca w swoich zeznaniach podał, że wykonywał usługi przewozu kontrolowanym pojazdem na rzecz skarżącej spółki, w dniu kontroli kilkakrotnie. Dowodem na potwierdzenie tych zeznań są paragony fiskalne zabezpieczone w trakcie kontroli, które wbrew twierdzeniom spółki (zgodnie z art. 75 § 1 k.p.a.) były dowodami w sprawie. W ocenie Sądu w składzie orzekającym nie było sprzeczne z prawem dopuszczenie dowodu z tych dokumentów. Zawarta w tym przepisie zasada równej mocy środków dowodowych dopuszcza w postępowaniu administracyjnym środki dowodowe niewymienione w art. 75 k.p.a., a więc także paragony z kasy fiskalnej, jeżeli tak jak miało to miejsce w niniejszej sprawie, mogły one przyczynić się do wykrycia prawdy obiektywnej dotyczącej naruszenia przez skarżącą zakazów zawartych w art. 18 ust. 5 u.t.d.Zawarta w przepisie art. 4 pkt 11 u.t.d. enumeracja negatywna wskazuje, że przewozem okazjonalnym jest przewóz osób, który nie stanowi przewozu regularnego, regularnego specjalnego albo przewozu wahadłowego. Zgodnie z art. 5 ust. 1 u.t.d. wykonywanie transportu drogowego, który obejmuje także przewóz okazjonalny, wymaga uzyskania odpowiedniej licencji. Specjalnym rodzajem licencji, innej od przewidzianej w art. 5 ust. 1 u.t.d. jest licencja na wykonywanie transportu drogowego taksówką. Udzielenie tej licencji wymaga spełnienia przez przedsiębiorcę dodatkowych wymagań określonych w art. 6 u.t.d. Zgodnie z art. 12 ust. 1b licencja na krajowy transport drogowy osób nie uprawnia do wykonywania transportu drogowego taksówką.Analiza treści powyższych przepisów wskazuje w sposób jednoznaczny, że przewozy okazjonalne są odrębnym rodzajem przewozów od transport drogowy taksówką. Dlatego do przewozów tych mają zastosowanie ograniczenia wynikające z art. 18 ust. 5 u.t.d., co do wyposażenia pojazdu wykonującego przewozy na podstawie licencji na wykonywanie krajowego transportu drogowego osób.Umieszczenie na dachu pojazdu lampy, nazywanej przez skarżącą banerem, spełnia kryteria zakazu zawartego w art. 18 ust. 5 lit. c) u.t.d. Zgodnie z tym przepisem, przy wykonywaniu przewozów okazjonalnych zabrania się umieszczania na dachu pojazdu lamp lub innych urządzeń technicznych. Nie muszą więc być to urządzenia koniecznie podłączone do instalacji elektrycznej i podświetlane. Należy zauważyć, że wprowadzenie powyższego zakazu było niewątpliwie podyktowane potrzebą zapewnienia skutecznej ochrony przedsiębiorców wykonujących transport drogowy taksówką, a także pasażerów przed wprowadzeniem w błąd, co do rodzaju przewozu. Nie powinno bowiem budzić wątpliwości, że jedną z charakterystycznych cech odróżniających taksówkę od innych pojazdów jest umieszczenie na dachu pojazdu urządzenia technicznego zwanego potocznie "szopką". Takim urządzeniem był ów baner imitującej urządzenie instalowane na dachu taksówki. Natomiast celem zakazów wprowadzonych w art. 18 ust. 5 u.t.d. jest uniemożliwienie przedsiębiorcom wykonującym przewozy okazjonalne osób, wykonywanie transportu drogowego pojazdem upodobnionym do taksówki posiadającym akcesoria (urządzenia) mogące być zainstalowane jedynie w taksówce. Z tych względów, wobec naruszenia zakazu wymienionego w art. 18 ust. 5 lit. c) u.t.d., organ administracji miał uzasadnioną podstawę do zastosowania sankcji określonej w zaskarżonej decyzji.Organ zasadnie w ocenie Sądu orzekającego w sprawie nie uwzględnił wniosku dowodowego w postaci opinii biegłego polonisty co do rozumienia czym, jakiego rodzaju, było urządzenie zainstalowane na dachu kontrolowanego pojazdu. Biegła polonistka nie mogła bowiem wydać opinii o charakterze technicznym kwalifikującym przedmiotowe urządzenie, jako spełniające lub nie spełniające hipotezy art. 18 ust. 5 lit. c) ustawy o transporcie drogowym.Umieszczenie na kontrolowanym pojeździe napisów z numerem telefonu również spełniało przesłankę z art. 18 ust. 5 lit. b) u.t.d. Przepis ten zabrania umieszczania na pojeździe oznaczeń z nazwą, adresem oraz telefonem przedsiębiorcy. Zauważenia wymaga, że wymieniony przepis nie dookreśla o jakiego przedsiębiorcę chodzi, czy o tego, który wykonuje przewozy, czy o innego.Zdaniem Sądu w składzie orzekającym sposób oznaczania pojazdu, wskazany w art. 18 ust. 5 lit. b) u.t.d., należy do cech charakterystycznych wyłącznie dla pojazdów służących do świadczenia usług przewozu osób w ramach licencji taksówkowej. W tej sytuacji inni przedsiębiorcy, którzy nie posiadają licencji taksówkowej, nie mogą – zgodnie z powołanym przepisem ustawy – wykonywać usług pojazdem, który swymi cechami ewidentnie przypomina, czy też sugeruje transport drogowy osób taksówką. Pasażer korzystający z przewozu nie może być wprowadzany w błąd i musi mieć pewność, że wchodząc do samochodu oznaczonego jak taksówka, korzysta z usług przedsiębiorcy, który ma stosowną licencję na transport drogowy osób taksówką. Swoboda prowadzenia działalności gospodarczej musi być w tym przypadku ograniczona, przede wszystkim z uwagi na dobro odbiorcy usługi.Nie ulega wątpliwości, że skarżąca wykonując przewóz okazjonalny, dopuściła się naruszenia przepisu art. 18 ust. 5 lit b) u.t.d. Pojazd posiadał na obu bokach i na pokrywie silnika oraz na tylnym zderzaku oznakowanie "[…]." z nr telefonu "[…]". Po wybraniu tego numeru telefonu można było przywołać pojazd.Zatem numer ten, pod którym można było przywołać pojazd skarżącej, spełniał tę samą funkcję, co numer telefonu umieszczany na taksówkach. Umieszczenie numeru telefonu pozostaje w sprzeczności z art. 18 ust. 5 lit. b) u.t.d. Tym samym zarzut skarżącej o braku przesłanki z art. 18 ust. 5 lit. b) ustawy nie jest trafny, a nałożona przez organ administracji kara pieniężna za naruszenie tego przepisu była uzasadniona.Sąd uznał zarzut skarżącej, o braku przesłanek do skategoryzowania urządzenia umieszczonego w kontrolowanym pojeździe jako taksometru, za niezasadny. Urządzenie to pełniło analogiczną funkcję jak taksometr przez jednoczesne podłączenie go do kasy fiskalnej, co miało miejsce w kontrolowanym pojeździe, w celu dokonywania wydruków paragonów fiskalnych dla pasażerów, a więc należało uznać go za taksometr (por. przykładowo wyrok NSA z dnia 13 maja 2009 r. wydane w sprawie II GSK 911/08). Ustalenia organu administracji w tym zakresie są jednoznaczne, stąd twierdzenie skarżącej o tym, że przedmiotowe urządzenie nie było taksometrem nie znajduje uzasadnienia w zebranym materiale dowodowym w sprawie. Zainstalowanie takiego urządzenia spełnia przesłankę z art. 18 ust. 5 lit. a) u.t.d. Urządzenie to było nie tylko zainstalowane, ale również używane przez kierowcę dowodem czego są zabezpieczone w toku kontroli paragony fiskalne. W związku z tym nałożenie kary pieniężnej w tym zakresie było również zasadne.Za niezasadny należało uznać także zarzut naruszenia przepisów postępowania poprzez uniemożliwienie stronie czynnego udziału w postępowaniu. Jak wynika, bowiem z akt administracyjnych, […] Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego w piśmie informującym o wszczęciu postępowania administracyjnego nie tylko powiadomił stronę o możliwości zapoznania się z aktami administracyjnymi, lecz również wezwał ją do złożenia wyjaśnień i zajęcia stanowiska. Należy zaznaczyć, iż skarżąca z możliwości tej skorzystała. Nie kwestionowała również, by organ przeprowadzał poza jej wiedzą jakieś czynności procesowe istotne dla rozstrzygnięcia. Tym samym, w ocenie Sądu, organy obu instancji wyczerpująco zbadały wszystkie istotne okoliczności faktyczne związane z niniejszą sprawą oraz przeprowadziły dowody służące ustaleniu stanu faktycznego zgodnie z zasadami prawdy obiektywnej (art. 7 i art. 77 § 1 k.p.a.) oraz dokonały oceny zebranych dowodów zgodnie z wymaganiami art. 80 k.p.a. uzasadniając swoje rozstrzygnięcie z zachowaniem zasad określonych w przepisie art. 107 § 3 k.p.a.Materiał zebrany przez organ administracji w sprawie pozwalał na podjęcie rozstrzygnięcia, gdyż wszystkie ustalenia organu potwierdziły zarzuty stawiane stronie. To, że ustalenia te skarżąca interpretuje odmiennie niż organ administracji nie może prowadzić do wniosku o ich braku lub wadliwości. Jest bowiem poza sporem, że na pojeździe znajdowało się urządzenie techniczne (określane przez spółkę jako baner), że pojazd był oznakowany w sposób wykazany ustaleniami kontroli, a w pojeździe było zamontowane urządzenie, które organ określa jako taksometr, a strona skarżąca jako drogomierz.Odmienna interpretacja przez skarżącą tych ustaleń, w świetle materiału dowodowego zebranego w sprawie, sprowadzała się jedynie do polemiki z organem administracji publicznej co do ich rozumienia. Innymi słowy skarżąca swoimi zarzutami zmierzała do dokonania odmiennej wykładni rozumienia przesłanek wskazanych w przepisie art. 18 ust. 5 u.t.d., których rozumienie jest ugruntowane w orzecznictwie sądów administracyjnych, a to, że nie jest ono zbieżne z poglądem skarżącej, nie mogło stanowić podstawy do uwzględnienia skargi.W tych warunkach Wojewódzki Sąd Administracyjny, na podstawie art. 151 p.p.s.a., orzekł jak w sentencji wyroku.