PYTANIE: Windykacja długu a przestępstwo stalkingu

Czy nagabywanie mnie o spłatę długi jest zgodne z prawem? Czy wielokrotne  wysyłanie do mnie listów , wizyty windykatorów i telefony w sprawie spłacenia długu można uznać za przestępstwo?  

Odpowiedź prawnika:

Porady prawne
Redakcja serwisu
radca prawny
Wszystko zależy od okoliczności konkretnego przypadku, ale  złośliwe i powtarzające się naprzykrzanie się, które wywołuje u innej osoby poczucie zagrożenia może być uznane za stalking. Zgodnie z art. 190a. § 1 „Kto przez uporczywe nękanie innej osoby doprowadza ją lub osobę jej najbliższą do uzasadnionego odczuwania strachu lub narusza jej prywatność podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”  Uregulowane w/w przepisem przestępstwo stalkingu zostało wprowadzone do kodeksu karnego nowelizacją z 2011 roku. Jako przykład stalkingu wskazuje się powtarzające się głuche telefony do danej osoby, śledzenie jej, powtarzające się próby nawiązywania kontaktów wbrew jej woli czy nawet uporczywe wysyłanie niechcianych kwiatów. Do przestępstwa dochodzi, jeśli działanie te następują wbrew woli osoby, której dotyczą, a po drugie zaś, wielokrotnie się powtarzają (artykuł „Stalking. Jak teraz windykować?” zamieszczony w serwisie Rzeczpospolita) W praktyce trudno jest wyznaczyć granicę, gdzie kończy się działania zgodne z prawem, a gdzie zaczyna się stalking. Zwłaszcza w przypadku działań firm windykacyjny trudno jest taką granice wyznaczyć. Przepisy dotyczącego stalkingu obowiązują od niedawna i dopiero z czasem – w oparciu o wydawane przez sądy orzeczenia – będzie można ustalić jaka praktyka windykatorów  jest dopuszczalna, a jaka nie.  dłużnikiem przez wierzyciela czy też przez windykatorów. Tego rodzaju   zadłużenia są moim zdaniem zgodne z prawem i nie mogą być uznana za przestępstwo. Jeśli jednak takie wizyty są podejmowane np. w godzinach nocny, to takie zachowanie można byłoby już uznać za nękanie. Podobnie jest w przypadku jeśli dłużnik oświadczy, że nie życzy sobie , aby windykatorzy kontaktowali się z nim, bo nie będzie z nimi prowadził żadnych negocjacji. Dalsze telefony czy listy w tej sprawie należałby uznać za próbę stosowania nacisku psychicznego – skoro dłużnik oświadcza, iż nie chce prowadzić żadnych negocjacji, to polubowne załatwienie sprawy nie jest możliwe i trzeba wnieść pozew do sądu.   Wydaje mi się, że w przedmiotowym przypadku należałoby wysłać pismo do firmy windykacyjnej i napisać jej, iż nie zgadza się Pan na dalsze kontakty  z ich strony,  a kolejne wizyty, telefony lub listy potraktuje jako przestępstwo  stalking, o którym zawiadomieni policję. Zachęcam tutaj do zapoznania się z artykułem: -  „Stalking. Jak teraz windykować?” zamieszczonym na stronie: http://prawo.rp.pl/artykul/720522.html, - - „Działalność firm windykacyjnych a stalking” ze strony  http://windykacja.wieszjak.pl/abc-windykacji/284410,Dzialalnosc-firm-windykacyjnych-a-stalking.html - porada „Jaka jest procedura interwencyjna podejmowana przez organy kompetentne, gdy osoba złoży doniesienie o stalkingu?”zamieszczono w naszym serwisie pod adresem:  http://www.poradaprawna.pl/porady/jaka-jest-procedura-interwencyjna-podejmowana-przez-organy-kompetentne-gdy-osoba-zlozy-doniesienie-o-stalkingu,232188.html

DODANO:
24/08/2013

wersja do druku

Szukasz dobrego prawnika?

Podoba Ci sie porada opracowana przez tego prawnika? Ty także możesz zadać mu pytanie.

Zadaj pytanie