Czy jest mi potrzebny adwokat?


Mój kolega ukradł płyty drogowe ok.700 sztuk na kwotę ok. 60.000 zł. Na policji zeznał, że ja pobrałem większość pieniędzy za te płyty. Na tej podstawie sporządzono akt oskarżenia. Nie okazano mi żadnego świadka lub dowodu świadczącego przeciwko mnie. Nie pobrałem za te płyty pieniędzy. Czy jest szansa, że obronie się sam, bez adwokata?

Odpowiedź prawnika:

Jeżeli jedynym dowodem są wyjaśnienia złożone przez sprawcę kradzieży i nie są one w żaden sposób potwierdzone, a ponadto mają być złożone zaznania świadczące, że został Pan specjalnie zamieszany w cała sprawę przez sprawcę, to moim zadaniem nie ma podstaw do uznania Pana za sprawcę przestępstwa. Powinien zapaść wyrok uniewinniający. Musze przy tym zaznaczyć, iż jeśli sprawa rzeczywiście wygląda tak, jak ją Pan przedstawił, to nie rozumiem dlaczego zdecydowano się na skierowanie aktu oskarżenia przeciwko Panu. Z przedstawionego opisu wynika, że dowody zgromadzone w Pana sprawie są bardzo słabe.