WITAM! PRAGNĘ SIĘ DOWIEDZIEĆ CZY MAM OBOWIĄZEK DALSZEGO PŁACENIA ALIMENTÓW NA CÓRKĘ (22LATA)KTÓRA NIE UCZY SIĘ I NIE PRACUJE.TZN DO TEJ PORY CO ROKU WE WRZEŚNIU ZAPISYWAŁA SIĘ DO SZKOŁY,UZYSKIWAŁA ZAŚWIADCZENIE O NAUCE I (MIAŁA 1500 ZŁ RENTY RODZINNEJ Z ZUS-u,KTÓRĄ W TEJ CHWILI STRACIŁA) I NA TYM KOŃCZYŁA EDUKACJĘ. W OBECNEJ CHWILI MA 22 LATA I 2 KLASY TECHNIKUM.PRZEZ OSTATNIE MIESIĄCE "CHODZIŁA" DO LICEUM PRYWATNEGO LECZ POD KONIEC SEMESTRU SKREŚLONO JĄ Z LISTY UCZNIÓW.Z TEGO CO WIEM NIE MA NAJMNIEJSZEGO ZAMIARU SZUKAĆ PRACY,A RACZEJ ZNOWU SIĘ ZAPISZE DO JAKIEJŚ SZKOŁY.CÓRKA MA WŁASNE MIESZKANIE PO DZIADKACH,W KTÓRYM MIESZKA SAMA.NADMIENIAM IŻ TO TYSIĄC PIĘĆSET ZŁ RENTY STARCZAŁO JEJ NA OKOŁO TYDZIEŃ!!! Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDZ.

Odpowiedź prawnika:

Jest Pan zobowiązany do świadczeń alimentacyjnych aż do momentu, gdy dziecko będzie w stanie utrzymać się samodzielnie. Co do oceny stanu faktycznego, pozostawię go sądowi, oczywiście o ile córka będzie dochodzić alimentów dla siebie. Wspomnieć tu można tylko, że to, czy córka ma pracę, nie determinuje tego, że córka jest już w stanie utrzymać się samodzielnie. Decydujące są realne możliwości córki. Jeśli rzeczywiście rozmyślnie nie podejmuje pracy, nie kontynuuje nauki, oznacza to, że posiada już możliwość samodzielnego utrzymania się. W takim wypadku nie będzie Pan już zobowiązany do świadczeń alimentacyjnych. Pamiętać tylko należy, że istnieje jeszcze odrębny obowiązek alimentacyjny, poza tym obciążającym rodziców i dzieci, który istnieje między krewnymi w linii prostej oraz rodzeństwem. Jest on jednak uzależniony od wystąpienia niedostatku uprawnionej osoby, w przeciwieństwie do tego istniejącego między rodzicami a dziećmi.