Odpowiedź prawnika:
W tym przypadku należy zastosować przepisy kodeksu cywilnego, odnoszące się do umowy najmu. Zgodnie z art. 670 §1 kc dla zabezpieczenia czynszu oraz świadczeń dodatkowych, z którymi najemca zalega nie dłużej niż rok, przysługuje wynajmującemu ustawowe prawo zastawu na rzeczach ruchomych wniesionych do lokalu, który jest (lub, jak raczej w tym przypadku – był) przedmiotem najmu. Wynajmujący może się dodatkowo sprzeciwić odebraniu tych rzeczy przez najemcę, do czasu uiszczenia stosownych opłat. Jeżeli zaś rzeczy te zostaną odebrane przez organ państwowy (np. przez policję, urząd skarbowy, czy na żądanie najemcy, bądź też przez syndyka masy upadłościowej), wynajmujący może w terminie trzech dni od dnia odebrania tych przedmiotów zgłosić fakt istnienia zastawu do tego organu i zastaw ten w takiej sytuacji nie wygasa.
Określone więc w pytaniu zachowanie wynajmującego było jak najbardziej zgodne z prawem.