Rozwód za granicą


W 1999 roku moja żona przebywająca od kilku lat w Wielkiej Brytanii przeprowadziła przed tamtejszym sądem rozwód nie potwierdzając tego faktu przed sądem polskim. W świetle obowiązującego prawa polskiego ( prywatne prawo międzynarodowe art. 14, 18 ) nadal pozostajemy w związku małżeńskim. W 2001 roku zawarła w WB ślub co w świetle obowiązującego KK ( art.206 ) stanowi przestępstwo. Przez trzydzieści lat zajmowaliśmy wspólnie mieszkanie komunalne. Po rozwodzie przeprowadzonym jw. żona nabyła mieszkanie na własność. Około 50% wartości mieszkania wniosły córki oświadczając że wnoszą tą część jako mój wkład w wykup mieszkania, na co jednak nie posiadam dowodu na piśmie. W związku z tym mam kilka pytań:
1 Czy córki winny oświadczyć to na piśmie, jeśli tak to, w jakiej formie?
2. Czy w świetle powyższych faktów jestem współwłaścicielem mieszkania, jeśli nie posiadam oświadczenia córek?
3. Jaki powinienem przyjąć tok postępowania w przypadku wystąpienia żony o potwierdzenie faktu przeprowadzenia rozwodu przed sądem Polskim?

Odpowiedź prawnika:

Przysporzenie majątkowe, jakiego córki dokonały na Pana rzecz należy traktować jako darowiznę. Co do zasady dokonanie darowizny wymaga dochowania formy notarialnej (art. 890 KC), co ma gwarantować, że darczyńca działa świadomie i w sposób przemyślany. Jeżeli jednak świadczenie zostało spełnione, wówczas darowizna staje się ważna bez zachowania tej formy. W tej sytuacji pisemne potwierdzenie darowizny przez córki nie jest konieczne, aczkolwiek może okazać się przydatne jako dowód dokonania przysporzenia w ewentualnym postępowaniu przed sądem. Z uwagi na to, że córki dokonały wyraźnego zastrzeżenia, że dokonują wpłaty na Pańską rzecz można uznać, iż określony udział (część mieszkania) wszedł do Pana majątku odrębnego zgodnie z art. 33 pkt. 2 i 3 KRO. W tej sytuacji pozostaje Pan współwłaścicielem mieszkania w części odpowiadającej wysokości dokonanej wpłaty.