Czy jest możliwym, aby w takiej sytuacji nie było sprawcy wypadku?


W lipcu 1997 r. doszło do wypadku drogowego (zderzenie dwóch
pojazdów) w wyniku, którego jedna osoba poniosła śmierć a sześć
doznało obrażeń ciała. Jeden z kierowców został oskarżony o
spowodowanie wypadku. W dniu 16 lipca 2002 r. Sąd Rejonowy wydał
postanowienie o umorzeniu postępowania (brak dowodów
dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienie przez
oskarżonego przestępstwa opisanego w akcie oskarżenia; art. 17 §
1 pkt 1, 632 pkt 2 k.p.k.). Pokrzywdzeni oraz rodzina osoby,
która zginęła w wypadku nie odwoływali się. Co obecnie w tej
sprawie można jeszcze zrobić, aby ustalić sprawcę wypadku. Jest
to niezbędne do ubiegania się o odszkodowanie z polisy OC. Dodam
jeszcze, że pasażer, który poniósł śmierć nie jechał razem z
oskarżonym, był w drugim pojeździe.
Czy jest możliwym, aby w takiej sytuacji nie było sprawcy
wypadku?

Odpowiedź prawnika:

Umorzenie postępowania

Przestępstwo, o którym mowa w pytaniu, to przestępstwo z art.
177 kk, a więc nieumyślne spowodowanie wypadku w ruchu lądowym,
którego następstwem jest śmierć innej osoby (§ 2). W zależności
od tego czy inne poszkodowane osoby doznały lekkiego, czy też
średniego uszczerbku na zdrowiu, w grę wejdzie również
ewentualnie § 1 tegoż artykułu. Art. 177 brzmi: Kto naruszając,
chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym,
wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym
inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 kk
(średni uszczerbek na zdrowiu), podlega karze pozbawienia
wolności do lat 3.
§ 2 – Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby, albo
ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze
pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
W obu przypadkach (§ 1 i § 2) przesłanką konieczną dla
popełnienia owego przestępstwa jest naruszenie, chociażby
nieumyślnie, zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Dlatego
właśnie możliwa jest sytuacja, w której nikomu nie będzie można
przedstawić zarzutu popełnienia tego przestępstwa. Oczywiście, w
ogromnej większości przypadków, do wypadku dochodzi z powodu
naruszenia zasad bezpieczeństwa (a więc przede wszystkim
przepisów ustawy: Prawo o ruchu drogowym). Niemniej może się
również zdarzyć, że do wypadku dojdzie, pomimo, że żadne zasady
bezpieczeństwa nie zostały naruszone (Np. powodem wypadku był
defekt pojazdu, którego nie sposób było przewidzieć, albo nagłe
zasłabnięcie kierowcy).
W tym wypadku sąd uznał, że brak jest dowodów dostatecznie
uzasadniających podejrzenie popełnienia przez oskarżonego
przestępstwa. Zatem sąd umorzył postępowanie w stosunku do tego
konkretnego oskarżonego, a nie w całej sprawie (ad rem). W
skrócie można to ująć w ten sposób, że sąd uznał, że nie ma
dowodów na to, że czyn popełnił dany oskarżony, co nie znaczy,
że przestępstwo w ogóle nie miało miejsca. Na postanowienie sądu
o umorzeniu postępowania, pokrzywdzonym przysługuje zażalenie,
gdyż są to osoby, których postanowienie bezpośrednio dotyczy
(zgodnie z art. 459 § 3 kpk). Pokrzywdzeni tego zażalenia nie
wnieśli w terminie 7 dni od momentu ogłoszenia postanowienia, co
powoduje, że owo postanowienie stało się prawomocne (chyba, że
takie zażalenie wniósł np. prokurator). Istnieje jednak
możliwość złożenia wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia
zażalenia. Termin ten bowiem, zgodnie z art. 122 § 2 kpk, jest
terminem zawitym, a więc możliwym do przywrócenia. Pokrzywdzony
musi jednak wykazać, że niedotrzymanie terminu do wniesienia
zażalenia nastąpiło z przyczyn od niego niezależnych. Ponadto
wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia zażalenia, powinien
być złożony w ciągu 7 dni od ustania tej przeszkody, ponadto we
wniosku powinno znajdować się owo zażalenie. Wniosek składa się
do tego organu, przed którym należało dokonać danej czynności
(a więc w tym przypadku do Sadu Rejonowego, który wydał
postanowienie o umorzeniu postępowania). Na odmowę przywrócenia
terminu do wniesienia zażalenia, również przysługuje zażalenie.

Ponadto istnieje także możliwość wniesienia kasacji na podstawie
art. 521 kpk, czyli przez Ministra Sprawiedliwości Prokuratora
Generalnego lub Rzecznika Praw Obywatelskich. Pokrzywdzeni mogą
zatem złożyć wniosek do któregoś z tych organów o wniesienie
takiej kasacji. Oczywiście, wniosek taki nie jest dla tychże
organów wiążący. Poza tym, Minister Sprawiedliwości lub Rzecznik
Praw Obywatelskich musieliby wykazać istnienie którejś z
bezwzględnych przyczyn odwoławczych wskazanych w art. 439 kpk
lub innego rażącego naruszenia prawa, jeżeli mogło mieć ono
istotny wpływ na treść orzeczenia.
Pozostaje natomiast otwarta kwestia postępowania
przygotowawczego w sprawie tego wypadku drogowego. Sąd Rejonowy
umorzył bowiem postępowanie jedynie w stosunku do danego
oskarżonego, nie zaś w stosunku do samego przestępstwa.
Prawdopodobnie (chociaż tej informacji nie zawarto w pytaniu),
postępowanie przygotowawcze zostało umorzone. Na postanowienie o
umorzeniu przysługuje pokrzywdzonemu zażalenie w terminie 7 dni
od doręczenia postanowienia pokrzywdzonemu. Jeżeli ten termin
już minął, wówczas istnieje możliwość złożenia wniosku o
przywrócenie tego terminu, jak również możliwość przewidziana w
art. 327 kpk, który stwierdza, że umorzone postępowanie
przygotowawcze może być w każdym czasie podjęte na nowo, na mocy
postanowienia prokuratora, jeżeli nie będzie się toczyć
przeciwko osobie, która w poprzednim postępowaniu występowała w
charakterze podejrzanego.