Proszę o informację czy i w jaki sposób mogę pozwać do Sadu osobę która
oskarża mnie bez 100% dowodów o kradzież pieniędzy.
Jestem osoba zatrudniona w sklepie od trzech lat. Właściciel sklepu do tej pory nie zgłaszał uwag do mojej pracy. Na podstawie informacji osoby trzeciej poinformował mnie, że kradnę od ponad roku pieniądze z jego kasy. Nie wiem co to była za osoba.
Wiem ze właściciel ma problemy finansowe.
Odpowiedź prawnika:
W opisanej sytuacji można rozważać możliwość wniesienia pozwu przeciw
właścicielowi sklepu o ochronę dóbr osobistych na podstawie art. 23 i 24
Kodeksu cywilnego. Należy jednak wykazać niezbicie, że do naruszenia dobra
osobistego w ogóle doszło. W opisywanym wypadku należy brać pod uwagę
możliwość naruszenia dobrego imienia. Dla wykazania naruszenia nie wystarczy
jednak wyłącznie subiektywne odczucie krzywdy. Przyjmuje się bowiem, że
naruszenie dobra osobistego powinno mieć charakter obiektywny – oznacza to,
że należy przede wszystkim brać pod uwagę, jakie skutki w postaci
społecznego odbioru dane naruszenie wywołało. Należy zbadać, jaka była w
konkretnej sytuacji społeczna reakcja względem osoby, której dobro osobiste
potencjalnie zostało naruszone. Jeżeli np. na skutek niesłusznych oskarżeń o
kradzież, nie może Pan znaleźć pracy lub pojawiły się negatywne opinie na
Pański temat w środowisku w którym Pan mieszka, wówczas można powiedzieć, że
mamy do czynienia ze skutkami obiektywnymi – a więc naruszeniem dobra
osobistego. Z opisu sytuacji nie wynika jednak, aby pojawiły się
jakiekolwiek "zewnętrzne" skutki oskarżeń o kradzież – nie wiadomo nawet,
czy informacje o tym dotarły do osób postronnych. Trudno przyjąć w takich
okolicznościach, że doszło do naruszenia dobra osobistego.
Wydaje się, że w grę może wchodzić co najwyżej kwestia zagrożenia (a nie
naruszenia) dobra osobistego – należałoby w tym przypadku wykazać, iż
istnieje realna możliwość naruszenia dobra osobistego w przyszłości. Zależy
to oczywiście od okoliczności rozpatrywanego przypadku. Jeżeli więc
właściciel sklepu wysuwa oskarżenia o kradzież w obecności osób trzecich lub
w taki sposób, że mogą one zapoznać się z tymi zarzutami, wówczas istnieje
możliwość powstania negatywnej reakcji społecznej względem posądzanego o
kradzież. Wydaje się, że sytuację taką można traktować jako pewien stan
zagrożenia dla Pańskich dóbr osobistych – trudno jednak pokusić się o
jednoznaczną ocenę, z uwagi na dość skromny opis sytuacji. Jeżeli jednak
przyjmiemy, że istnieje stan zagrożenia dla Pańskiego dobrego imienia,
należy zwrócić uwagę na uprawnienia ochronne wynikające z art. 24 KC.
Zgodnie z przytoczonym przepisem, ten czyje dobro osobiste zostaje zagrożone
cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest
ono bezprawne. Kwestia bezprawności generalnie rozwiązana została na korzyść
osoby występującej z żądaniem – istnieje bowiem domniemanie, że naruszenie
dobra osobistego ma charakter bezprawny. Należy więc jedynie wykazać
istnienie sytuacji zagrażającej dobrom osobistym.