Odzyskanie samochodu


Kupiłem samochód BMW 7 lecz miał małe uszkodzenie kolega od którego kupiłem
miał go naprawić lecz jak się okazało wstawił go do lombardu który sprzedał
to auto. Jakie poczynić kroki w celu odzyskania Tego auta?
Nie wiem na jakich dokumentach lombard przyjął samochód. Może auto zostało
przyjęte na duplikacie dowodu rejestracyjnego. Ja posiadam umowę kupna oraz
oryginalny dowód rejestracyjny.

Odpowiedź prawnika:

Wydaje się, że szanse na odzyskanie samochodu są w opisywanej sytuacji
niezbyt duże. Wynika to z ochrony jakiej prawo cywilne udziela nabywcy
rzeczy działającemu w dobrej wierze. Zgodnie bowiem z treścią art. 169 §1
Kodeksu cywilnego, jeżeli osoba nie uprawniona do rozporządzania rzeczą
ruchomą zbywa rzecz i wydaje ją nabywcy, nabywca uzyskuje własność z chwilą
objęcia rzeczy w posiadanie, chyba że działa w złej wierze. Na tej samej
podstawie prawnej chronieni są także kolejni nabywcy danej rzeczy.
W omawianym przypadku Pański kolega, oddając samochód do lombardu,
niekoniecznie dokonał jego zbycia (przeniesienia własności). Wynika to z
tego, że w praktyce tzw. umowy lombardowe przyjmują różną postać – w
zależności od przyjętego modelu, własność samochodu mogła przejść na
lombard (w ramach tzw. przewłaszczenia na zabezpieczenie), samochód mógł
zostać obciążony zastawem (zgodnie z art. 306 KC), ewentualnie lombard mógł
zostać jedynie upoważniony do sprzedaży samochodu (w ramach pełnomocnictwa
lub w sytuacji zbliżonej do umowy komisu). Nie sposób jednak stwierdzić jaka
była treść umowy lombardowej w omawianym przypadku.
Gdyby umowa lombardowa opierała się na tzw. przewłaszczeniu, wówczas można
mieć wątpliwości co do tego, czy po stronie lombardu występowała dobra
wiara. Upraszczając, chodzi o to czy prowadzący lombard był świadomy tego,
że osoba oddająca samochód nie jest jego właścicielem lub czy mógł się o tym
dowiedzieć bez większych trudności. Jeżeli odpowiedź na choćby jedno z tych
pytań jest twierdząca, wówczas należy przyjąć brak dobrej wiary, a w
konsekwencji lombard nie nabywa własności samochodu. Warto podkreślić, że
lombard powinien, jako podmiot profesjonalny, dołożyć większej staranności w
tym względzie, aniżeli przeciętny nabywca.
Jeżeli umowa lombardowa opierała się na innym modelu, lombard tak czy
inaczej nie nabywa własności samochodu.
Niestety, jak już wyżej wspomniałem, także kolejni nabywcy rzeczy korzystają
z ochrony wynikającej z art. 169 KC. Korzysta więc z takiej ochrony także
klient lombardu, który nabył samochód, o ile oczywiście pozostaje w dobrej
wierze. Wydaje się, że wykazanie złej wiary po stronie ostatecznego nabywcy
samochodu byłoby w takiej sytuacji bardzo trudne. Nabywca może bowiem z
powodzeniem dowodzić, iż nie mógł wiedzieć o tym, że lombard nie jest
uprawniony do zbycia pojazdu, tym bardziej, że jest działa on jako podmiot
profesjonalny. W efekcie tego, należy stwierdzić, że prawo własności
samochodu przysługuje w tej sytuacji osobie, która nabyła go od lombardu.
Odzyskanie samochodu wydaje się więc nierealne.
Należy jednak podkreślić, że w zaistniałej sytuacji przysługuje Panu w
stosunku do kolegi roszczenie odszkodowawcze z tytułu czynu niedozwolonego.
Zgodnie z art. 415 KC, kto z winy swojej wyrządził drugiemu szkodę,
zobowiązany jest do jej naprawienia. Przesłanki odpowiedzialności nie budzą
tutaj w zasadzie wątpliwości – zaistniała bowiem szkoda w postaci utraty
własności samochodu, a jednocześnie działanie sprawcy było świadome i celowe
(zawinione). Można brać także pod uwagę odpowiedzialność odszkodowawczą z
tytułu niewykonania umowy dotyczącej usunięcia usterki (art. 471 KC).