Droga, która służy jako dojazd do mojej posesji ustanowiona
została jako "Pas służebny" w roku 1938. Mam na to akt
notarialny i mapkę. Nie ma tych dokumentów ani w sądzie w
Księgach wieczystych, ani w geodezji – "z różnych przyczyn
dokumenty te zaginęły". – Powtarzam: ja takowe posiadam!
Czy zatem wystąpić do sądu o stwierdzenie "zasiedzenia praw
służebności – na podstawie ujawnionych dokumentów i tak
wieloletniego okresu uytkowania tej drogi, gdyż innego dojazdu
nie ma", czy też "wystąpić o przywrócenie praw!" (bo są
dokumenty, a nie moją sprawą jest, że sąd takowych nie ma.
Zaznaczam, że dokumenty, które posiadam są
zaintybulowane!.

Odpowiedź prawnika:

Służebność drogi koniecznej

Służebność drogi koniecznej, jako ograniczone prawo rzeczowe, może
być przedmiotem zasiedzenia. Ponieważ nie ma odrębnej regulacji,
należy przyjąć, że w grę będą wchodziły okresy czasu przewidziane
ogólnie dla zasiedzenia, a więc w przypadku nieruchomości 20 lat
(bowiem w tym wypadku chodzi o zasiedzenie w dobrej wierze). Przy
zasiedzeniu, oprócz upływu owych 20 lat, konieczne jest wykonywanie
tego prawa w tym okresie. Z treści pytania wnioskuję, że ta
przesłanka została również spełniona. Zatem Pytający może wystąpić
do sądu o stwierdzenie nabycia służebności drogi koniecznej w
wyniku zasiedzenia. Nie można natomiast przeprowadzić postępowania
w celu odtworzenia zniszczonych lub zaginionych akt, gdyż wniosek o
takie postępowanie można złożyć w ciągu 3 lat od chwili zaginięcia
lub zniszczenia akt, a w przypadku akt sprawy prawomocnie
zakończonej, w ciągu 10 lat. Z opisu sprawy wynika, że te terminy
już upłynęły.
Jednakże wydaje mi się, że w tym przypadku, skoro istnieją dowody
potwierdzające istnienie owej służebności, najkorzystniejsze byłoby
wytoczenie powództwa o ustalenie istnienia prawa. Możliwość taką
daje art.189 kpc , który mówi, że powód może żądać ustalenia przez
sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma
w tym interes prawny.