Uszkodzenie ciała było powierzchowne( 1.5 doby w szpitalu). Ja
byłem nietrzeźwy(1.01mg/l). Napastnik ten rower ukradł,
następnie porzucił i zadzwonił po pogotowie z pobliskiego baru.
Ja powiadomiłem policję o zdarzeniu i zostałem zatrzymany na
komisariacie do wytrzeźwienia i następnie przesłuchania. Nie
doznałem żadnego uszczerbku na zdrowiu. W czasie obrony
zauważyłem w ręku napastnika przedmiot podobny do noża, którym
próbował mnie uderzyć. na mój nóż sam się nadział atakując mnie.
Nóż, którym się broniłem to 12cm składany scyzoryk.
Odpowiedź prawnika:
Kodeks karny mówi, iż nie popełnia przestępstwa osoba która w obronie
koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek
dobro chronione prawem. Jednocześnie w przypadku przekroczenia obrony
koniecznej sad może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet
odstąpić od jej wymierzenia. Natomiast jeżeli przekroczenie granic
obrony koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia
usprawiedliwionych okolicznościami zamachu wówczas sad odstępuje od
wymierzenia kary. W opisanym przez Pana zdarzeniu z racji małej ilości
szczegółów trudno stwierdzić jak sad może ocenić Pana obronę
konieczna. Natomiast w myśl Kodeksu kto powoduje uszkodzenie ciała,
takie jak Pan opisuje, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności
albo pozbawienia wolności do lat 2..